Manor też ulepsza bolid na GP Hiszpanii

Zespół Manor chociaż zupełnie nie liczy się w tegorocznym sezonie Formuły 1, i tak jak inne teamy usprawnia swój bolid na GP Hiszpanii.

Uratowana rzutem na taśmę ekipa wcześniej znana jako Marussia startuje zeszłorocznym samochodem tylko dostosowanym do zmian w przepisach, którym jej kierowcy Will Stevens oraz Roberto Merhi odstają od reszty stawki o parę sekund na okrążeniu. Mimo ogromnej straty, Manor wciąż pracuje nad poprawkami do obecnego auta.

„Pierwsze wyścigi sezonu pozwoliły nam zebrać mnóstwo danych i teraz zaczęliśmy wykorzystywać je w rozwoju bolidu". - wyjaśniał szef zespołu John Booth.

„Pierwsze efekty tego zobaczymy nadchodzącego weekendu w formie małej zmiany w aerodynamice.

John Booth

„Nadal mamy wiele pracy do wykonania, aby spróbować poprawić naszą konkurencyjność, jednak biorąc pod uwagę, od czego zaczynaliśmy, jesteśmy usatysfakcjonowani czynionymi postępami, zgodnymi z przyjętym przez nas jasnym planem".

Booth nie wspomniał natomiast o zmianie malowania bolidu, co sugeruje, że pogłoski na ten temat były nietrafione.