Formuła 1 » Aktualności F1 » Maldonado chce spokornieć. "Trzeba trzymać się z dala od sędziów"

Maldonado chce spokornieć. "Trzeba trzymać się z dala od sędziów"
2012-09-07 - G. Filiks Tagi: Maldonado
Pomny ostrej kary zawieszenia na jeden wyścig, jaką za spowodowanie wypadku w pierwszym zakręcie GP Belgii otrzymał Romain Grosjean, inny kierowca często miewający kraksy Pastor Maldonado od GP Włoch zamierza jeździć łagodniej.
„Dosyć często dostaję kary i trzeba coś zrobić, by trzymać się z dala od sędziów (...)". - tłumaczył Maldonado. „Czasami byłem zamieszany w drobne incydenty i wzywano mnie do stewardów, zatem spróbuję uniknąć problemów. Ale jednocześnie będę cisnął, by osiągnąć możliwie najlepszy wynik dla siebie oraz zespołu. Co było, to było i teraz trzeba myśleć o kolejnych występach". Reprezentant Williamsa, który w tym roku powodował kolizje z Lewisem Hamiltonem, Sergio Perezem, Paulem di Restą, czy Timo Glockiem, przyznał, że zdarza mu się rywalizować na torze zbyt zadziornie. „Czasami, tak". - powiedział. „To jedna z moich cech, każdy o tym wie. Niektórym się to podoba, innym nie. Muszę wykorzystywać to, co powinniśmy, ale nie zawsze. „Nie wszystkie kary są tym spowodowane, niektóre dostałem za inne głupie rzeczy. Jednak teraz wszystko w moich rękach. Jestem konkurencyjny, w dobrej formie. Na Spa pokazałem wszystkim, że po przerwie jestem szybki. Nie pierwszy raz kierowca przechodzi gorsze chwile. Trzeba spróbować zacząć od początku i zaliczyć parę dobrych wyścigów. Jestem przekonany, że mogę to zrobić".
Do wyścigu o GP Włoch Maldonado ruszy z pola o 10 miejsc gorszego względem lokaty, jaką wywalczy w kwalifikacjach. Na Wenezuelczyku ciąży kara za falstart oraz stłuczkę z Glockiem podczas GP Belgii.
„Dosyć często dostaję kary i trzeba coś zrobić, by trzymać się z dala od sędziów (...)". - tłumaczył Maldonado. „Czasami byłem zamieszany w drobne incydenty i wzywano mnie do stewardów, zatem spróbuję uniknąć problemów. Ale jednocześnie będę cisnął, by osiągnąć możliwie najlepszy wynik dla siebie oraz zespołu. Co było, to było i teraz trzeba myśleć o kolejnych występach". Reprezentant Williamsa, który w tym roku powodował kolizje z Lewisem Hamiltonem, Sergio Perezem, Paulem di Restą, czy Timo Glockiem, przyznał, że zdarza mu się rywalizować na torze zbyt zadziornie. „Czasami, tak". - powiedział. „To jedna z moich cech, każdy o tym wie. Niektórym się to podoba, innym nie. Muszę wykorzystywać to, co powinniśmy, ale nie zawsze. „Nie wszystkie kary są tym spowodowane, niektóre dostałem za inne głupie rzeczy. Jednak teraz wszystko w moich rękach. Jestem konkurencyjny, w dobrej formie. Na Spa pokazałem wszystkim, że po przerwie jestem szybki. Nie pierwszy raz kierowca przechodzi gorsze chwile. Trzeba spróbować zacząć od początku i zaliczyć parę dobrych wyścigów. Jestem przekonany, że mogę to zrobić".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Maldonado chce spokornieć. "Trzeba trzymać się z dala od sędziów"
Podobne: Maldonado chce spokornieć. "Trzeba trzymać się z dala od sędziów"




Podobne galerie: Maldonado chce spokornieć. "Trzeba trzymać się z dala od sędziów"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć