Lotus wierzy w powrót na szczyt F1 z Renault

Zespół startujący w Formule 1 obecnie pod szyldem Lotusa odbuduje się razem z Renault, jeżeli znów połączą siły, nie ma wątpliwości wiceszef ekipy Federico Gastaldi.

Renault aktualnie dostarczające silniki Red Bullowi oraz Toro Rosso, poważnie zastanawia się nad przejęciem z powrotem stajni z Enstone i utworzeniem z niej swojego fabrycznego teamu. Decyzja w tej sprawie to prawdopodobnie kwestia tygodni. Chociaż i Lotus, i Renault przestali odnosić sukcesy po wejściu do F1 ery hybrydowych jednostek napędowych V6 turbo, Gastaldi wierzy, że jeśli francuski koncern ponownie obejmie pieczę nad jego zespołem, ten wróci do ścisłej czołówki.

„Jak powtarzam już od zeszłego roku, pierwsze zainteresowane dobrymi wynikami jest samo Renault". - mówił Argentyńczyk portalowi Motorsport.com.

„To międzynarodowy koncern z długą historią, nie tylko jako producent samochodów, ale i startujący w wyścigach. Renault ma na koncie mnóstwo sukcesów w różnych seriach.

Zespół z Enstone jako fabryczny team Renault wygrał sezony 2005 i 2006 w F1 z Fernando AlonsoFederico Gastaldi

„To co się stało z nimi w ubiegłym roku w F1, niestety przydarzyło się również Ferrari.

„Mercedes wykonał lepszą robotę od nas wszystkich, to nie podlega dyskusji, lecz jestem przekonany, że jeżeli (Renault) zdecyduje się (na wykup Lotusa), ma właściwych ludzi, by z tego wyjść. „Może zająć im to dłużej lub krócej, ale Renault odzyska formę na pewno, z nami czy bez nas. Wiemy, że potrafi to zrobić".

Gastaldi zasugerował, że Lotus nie może wrócić do czołówki mimo przejścia na silnik Mercedesa przez ograniczony budżet oraz utratę najlepszych ludzi, co z pomocą Renault da się odwrócić.

„Oczywiście gdybyśmy mieli więcej pieniędzy, byłoby łatwiej inwestować w bolid". - powiedział.

„Prawdopodobnie moglibyśmy też odzyskać pewne osoby, które nas opuściły. Dla nas byłoby fantastycznie, gdybyśmy wrócili pod skrzydła Renault.

Federico GastaldiRobert Kubica w zespole Renault w 2010 roku. Wtedy ekipa w rzeczywistości była już w prywatnych rękach

„(...) To byłaby dla nas mega korzyść. Opcja ponownego połączenia sił z Renault dla nas jest oczywistym wyborem.

„Ale jeżeli Renault się na nią nie zdecyduje, musimy podążać własną drogą".