Formuła 1 » Aktualności F1 » Lotus spokojny o tempo kwalifikacyjne przed GP Monako
Lotus spokojny o tempo kwalifikacyjne przed GP Monako
2013-05-18 - G. Filiks Tagi: Monte Carlo, Formuła 1, Lotus, Alan Permane, Monako, Kwalifikacje
Lotus udaje się na Grand Prix Monako wierząc, że jest należycie przygotowany do sesji kwalifikacyjnej w Księstwie.
Na krętych i wąskich ulicach Monte Carlo arcytrudno wyprzedzać, dlatego pozycja startowa ma tam większe znaczenie niż gdziekolwiek indziej. Konkurencyjność w sobotnich czasówkach od zeszłego roku uchodzi za najsłabszy punkt Lotusa, ale dyrektor operacyjny załogi wyścigowej teamu Alan Permane uważa, że jego stajnia w trakcie trwającego sezonu wyraźnie poprawiła ten obszar. „To nie tajemnica, iż próbowaliśmy podkręcić osiągi na pojedynczym okrążeniu. Wyszło nam nieźle". - powiedział Brytyjczyk. „W Chinach zdobyliśmy pierwszy rząd, a w Hiszpanii pomijając Mercedesy straciliśmy mniej niż 0.1 sekundy do najlepszego czasu.
„Nasze tempo kwalifikacyjne na pewno nie jest perfekcyjne, ponieważ nadal można je poprawić, lecz bez wątpienia poczyniliśmy istotny postęp w rozumieniu, jak wyciągać maksimum z opon na pojedynczym kółku, czy jak zrównoważyć ustawienia bolidu między kwalifikacjami i wyścigiem". Ubiegłego roku GP Monako okazało się dla Lotusa jednym z najgorszych weekendów w całym sezonie - Romain Grosjean odpadł już na pierwszym zakręcie zawodów, zaś Kimi Raikkonen ruszył dopiero z 9. pola i nie poprawił swojej pozycji. Tym razem ma być zdecydowanie lepiej, zwłaszcza że czarno-złoty bolid zostanie wzmocniony kolejnymi ulepszeniami. Przygotowano mu tylne skrzydło generujące dużo docisku aerodynamicznego, a także modyfikacje przedniego skrzydła i podłogi.
„Jesteśmy pewni pakietu poprawek na nadchodzący wyścig, a nasz tegoroczny samochód póki co spisywał się dobrze wszędzie, więc nie ma powodu, by w Monako miał nie być znowu mocny". - dodał Permane.
Na krętych i wąskich ulicach Monte Carlo arcytrudno wyprzedzać, dlatego pozycja startowa ma tam większe znaczenie niż gdziekolwiek indziej. Konkurencyjność w sobotnich czasówkach od zeszłego roku uchodzi za najsłabszy punkt Lotusa, ale dyrektor operacyjny załogi wyścigowej teamu Alan Permane uważa, że jego stajnia w trakcie trwającego sezonu wyraźnie poprawiła ten obszar. „To nie tajemnica, iż próbowaliśmy podkręcić osiągi na pojedynczym okrążeniu. Wyszło nam nieźle". - powiedział Brytyjczyk. „W Chinach zdobyliśmy pierwszy rząd, a w Hiszpanii pomijając Mercedesy straciliśmy mniej niż 0.1 sekundy do najlepszego czasu.
„Nasze tempo kwalifikacyjne na pewno nie jest perfekcyjne, ponieważ nadal można je poprawić, lecz bez wątpienia poczyniliśmy istotny postęp w rozumieniu, jak wyciągać maksimum z opon na pojedynczym kółku, czy jak zrównoważyć ustawienia bolidu między kwalifikacjami i wyścigiem". Ubiegłego roku GP Monako okazało się dla Lotusa jednym z najgorszych weekendów w całym sezonie - Romain Grosjean odpadł już na pierwszym zakręcie zawodów, zaś Kimi Raikkonen ruszył dopiero z 9. pola i nie poprawił swojej pozycji. Tym razem ma być zdecydowanie lepiej, zwłaszcza że czarno-złoty bolid zostanie wzmocniony kolejnymi ulepszeniami. Przygotowano mu tylne skrzydło generujące dużo docisku aerodynamicznego, a także modyfikacje przedniego skrzydła i podłogi.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Lotus spokojny o tempo kwalifikacyjne przed GP Monako
Podobne: Lotus spokojny o tempo kwalifikacyjne przed GP Monako



Podobne galerie: Lotus spokojny o tempo kwalifikacyjne przed GP Monako



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Lotus
Newsletter
Galerie zdjęć