Liberty Media oficjalnie przejmuje F1

Amerykańska spółka Liberty Media potwierdziła przejmowanie kontroli nad Formułą 1. Wczoraj ostatecznie osiągnięto porozumienie w tej sprawie i uczyniono pierwszy krok ku realizacji umowy.

Gigant medialny zza Oceanu wszedł w posiadanie 18,7 procent udziałów mistrzostw za kwotę 746 milionów USD. Ma nabyć pozostałe 81,3 procent do końca pierwszego kwartału 2017 roku. Wyda łącznie 4,4 miliarda USD, jednocześnie przyjmie dług królowej sportów motorowych w wysokości 4,1 miliarda USD. Grono sprzedających F1, na czele którego stoi fundusz CVC Capital Partners, pozostanie w nią zaangażowane. Będzie dysponować w przybliżeniu 65 procentami udziałów Grupy Formuła Jeden powstałej na bazie Grupy Liberty Media, jednak nie będzie o niczym decydować.

Tak jak oczekiwano Bernie Ecclestone na razie pozostał szefem najważniejszej serii wyścigowej świata, ale Liberty Media dało mu do współpracy swojego człowieka, wiceprzewodniczącego spółki medialnej 21st Century Fox, Chase'a Careya. Amerykanin objął stanowisko prezesa Formuły 1. Dotychczas piastujący je Peter Brabeck-Letmathe pozostał w zarządzie czempionatu jako dyrektor niewykonawczy. „Formuła 1 wyraźnie osiągnęła ogromny sukces, w dużej mierze dzięki Berniemu Ecclestone'owi, który kierował tym biznesem przez dziesięciolecia". - mówi Carey.

„Czekam na współpracę z nim. Zgadzamy się, że F1 można dalej rozwijać i wnieść na nowy poziom".

„W czym zatem upatrujemy swoich szans? Można rozwijać ten sport dla fanów, zespołów, partnerów oraz naszych udziałowców poprzez wzbogacenie jego promocji i marketingu".

„Można zwiększyć dystrybucję treści, zwłaszcza cyfrowych. Obecnie ten obszar stanowi bardzo mały procent dochodów mistrzostw. Można rozwinąć kalendarz wyścigów. Stworzyć szerszy wachlarz partnerstw komercyjnych, włączając w to sponsoring. Wykorzystać rzeczoznawstwo Liberty w wydarzeniach na żywo i generowaniu zysków z treści cyfrowych, aby nasze zawody były większe niż kiedykolwiek".Liberty Media dodatkowo zadeklarowało umożliwienie inwestowania w Formułę Jeden teamom. Według serwisu Autosport, stajniom już kiedyś proponowano zakup udziałów F1, ale nie przystały na żądaną za nie cenę.

Siedzibą mistrzostw będzie dalej Londyn.

Aby Liberty Media całkowicie je przejęło, porozumienie jeszcze musi otrzymać szereg "błogosławieństw", m. in. od Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), posiadającej w F1 jeden procent udziałów.