Lauda: Nie wierzę w powrót Schumachera

Potrójny mistrz świata Niki Lauda wątpi w powrót Michaela Schumachera za kierownicę bolidu Formuły 1 w przyszłym roku. Kontuzja karku sprawiła, że niemiecki kierowca zrezygnował z propozycji Ferrari o zastąpieniu Felipe Massy w sezonie 2009, ale ostatnio pojawiły się głosy, że sławnym kierowcą interesuje się Mercedes GP. Przedstawicielka kierowcy podkreśliła, że żadne negocjacje nie mają miejsca. Przedstawiciele Mercedesa, który wykupił 75% udziałów w dawnej ekipie Brawn Gp nie zaprzeczają, że 40 letni Schumacher może zostać partnerem Nico Rosberga.

Lauda, który odszedł z Formuły 1 w połowie sezonu 1979, by potem powrócić w 1982, powiedział, że powrót Schumachera wydaje mu się wysoce nieprawdopodobny. "Uważam, że w tych plotkach nie ma nawet jednego ziarnka prawdy." - powiedział Niki Lauda w wywiadzie dla strony formula1.com.

"Miał szansę po wypadku Felipe Massy, kiedy mógł podjąć wyzwanie i wziąć udział w trzech czy czterech wyścigach. Nie wierzę, że byłby w stanie jeździć przez cały następny sezon, ale to tylko moja opinia." - dodał. Austriak twierdzi również, że po odejściu Jensona Buttona do McLarena, Mercedes potrzebuje znaleźć jak najlepszego kierowcę.

"Przejęcie Brawn GP było mistrzowskim posunięciem. Teraz ekipa Mercedes GP musi się skupić na zatrudnieniu jak najlepszego kierowcy. Po odejściu Buttona Rosberg jest ich jedynym kierowcą. Z odpowiednio konkurencyjnym partnerem stanie się jeszcze lepszy." - powiedział Niki Lauda."Ekipa z Brackley musi być bardzo ostrożna, jeśli chodzi o wybór drugiego kierowcy. W przeciwnym wypadku przewaga znajdzie się po stronie ekipy Sebastiana Vettela, i Mercedes będzie wąchał spaliny Red Bulla." - dodał trzykrotny mistrz świata.