Kwiat wystartuje w Rosji z "torpedą" na kasku

Daniił Kwiat wystartuje w domowym wyścigu Formuły 1 o GP Rosji w kasku z rysunkiem już kultowej "torpedy", do której porównał go ubiegłego roku Sebastian Vettel.

W trakcie poprzedniego sezonu Kwiat mocno dał się we znaki Vettelowi. Zawodnik Ferrari najpierw miał pretensje do swojego następcy w Red Bullu po GP Chin, obwiniając go za swoją kolizję na starcie z zespołowym partnerem Kimim Raikkonenem. Vettel wówczas urządził Kwiatowi pamiętną awanturę przed wejściem na podium, w trakcie której stwierdził, że Rosjanin wystrzelił "jak torpeda".

Na tym ich waśń się nie skończyła. Wręcz przeciwnie. W kolejnym występie Kwiat przed własną publicznością dwukrotnie uderzył w Vettela po starcie i wyeliminował go z wyścigu. Cztery dni później został zdegradowany z powrotem do ekipy Toro Rosso, choć szefowie Red Bulla zapewniali, że usunęli go ze swojego głównego zespołu z innych powodów.

Dzisiaj 23-latek żartuje z całej historii. Na tegoroczną edycję GP Rosji przygotował okolicznościowy kask i umieścił na nim z tyłu siebie lecącego na torpedzie.

Dodatkowo w wypowiedzi przed Grand Prix śmiał się: „Pierwszą rzeczą, jaką przychodzi mi do głowy, gdy pomyślę o Rosji, jest Sebastian... Sebastian Vettel. Lubię torpedować Sebastiana, to moje hobby!"

„Ok, dobrze, wszyscy wiecie, że żartuję! Pomówmy poważnie... Może pierwszą rzeczą przychodzącą do głowy powinno być hamowanie do pierwszego zakrętu!" - dodał.