Formuła 1 » Aktualności F1 » Kwiat nazywa odprawy kierowców F1 przedszkolem
Kwiat nazywa odprawy kierowców F1 przedszkolem
2016-11-11 - G. Filiks Tagi: Kierowca F1, Formuła 1, Kvyat, Kwiat
Daniił Kwiat skrytykował organizowane przez Międzynarodową Federację Samochodową (FIA) podczas każdego Grand Prix Formuły 1 odprawy kierowców stwierdzając, że za zamkniętymi drzwiami zawodnicy spierają się jak w przedszkolu.
„Ja rozmawiam z Charliem (Whitingiem, dyrektorem wyścigów i delegatem technicznym FIA w F1 - red.), wolę dyskutować z nim w cztery oczy, bo całe to gadanie, całe to odprawy i tak dalej, czasami to trochę przedszkole". - powiedział Rosjanin cytowany przez portal Motorsport.com. „Nie chcę być częścią tego przedszkola szczerze mówiąc. Mam dobre zagadnienia, które spróbuję przedstawić. Zobaczymy, czy komuś się spodobają".
Poproszony o doprecyzowanie, jaki jest problem z odprawami, reprezentant Toro Rosso tłumaczył: „Moim zdaniem powinno się to odbywać w bardziej prywatnych okolicznościach. Bo teraz jeden krzyczy, potem drugi wrzeszczy na tego pierwszego, następnie parę gości w ogóle nie może przestać mówić..."
„Czasami te spotkania się denerwująco wydłużają bez powodu, ponieważ jakiś koleś chce po prostu gadać, bo tak uważa".
„Sądzę, że Charlie może powinien zorganizować to trochę inaczej. Usłyszałby opinię jednego kierowcy, później drugiego, zebrał wszystkie i zobaczył, co z tego wyszło. Ale nie wiem. Nie mogę mówić Charliemu, co ma robić, on wie sam".
Spytany, czy widział podobny problem w juniorskich seriach wyścigowych, Kwiat dodał: „Nie, kłopot nie polega na tym. To najzabawniejsze. Gdy startowałem w Formule Renault 2.0 czy w GP3, nie było żadnego wielkiego przedszkola jak tutaj". „W Formule 1 jest większe przedszkole niż w juniorskich seriach. To dosyć dziwne".
„Ja rozmawiam z Charliem (Whitingiem, dyrektorem wyścigów i delegatem technicznym FIA w F1 - red.), wolę dyskutować z nim w cztery oczy, bo całe to gadanie, całe to odprawy i tak dalej, czasami to trochę przedszkole". - powiedział Rosjanin cytowany przez portal Motorsport.com. „Nie chcę być częścią tego przedszkola szczerze mówiąc. Mam dobre zagadnienia, które spróbuję przedstawić. Zobaczymy, czy komuś się spodobają".
Poproszony o doprecyzowanie, jaki jest problem z odprawami, reprezentant Toro Rosso tłumaczył: „Moim zdaniem powinno się to odbywać w bardziej prywatnych okolicznościach. Bo teraz jeden krzyczy, potem drugi wrzeszczy na tego pierwszego, następnie parę gości w ogóle nie może przestać mówić..."
„Czasami te spotkania się denerwująco wydłużają bez powodu, ponieważ jakiś koleś chce po prostu gadać, bo tak uważa".
„Sądzę, że Charlie może powinien zorganizować to trochę inaczej. Usłyszałby opinię jednego kierowcy, później drugiego, zebrał wszystkie i zobaczył, co z tego wyszło. Ale nie wiem. Nie mogę mówić Charliemu, co ma robić, on wie sam".
Spytany, czy widział podobny problem w juniorskich seriach wyścigowych, Kwiat dodał: „Nie, kłopot nie polega na tym. To najzabawniejsze. Gdy startowałem w Formule Renault 2.0 czy w GP3, nie było żadnego wielkiego przedszkola jak tutaj". „W Formule 1 jest większe przedszkole niż w juniorskich seriach. To dosyć dziwne".
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kwiat nazywa odprawy kierowców F1 przedszkolem
Podobne: Kwiat nazywa odprawy kierowców F1 przedszkolem




Podobne galerie: Kwiat nazywa odprawy kierowców F1 przedszkolem



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć