Kubica zadowolony z piątej pozycji

Robert Kubica pokazał się dziś z bardzo dobrej strony. Polak po starcie z jedenastej pozycji spadł nawet na czternaste miejsce, ale dobra strategia pozwoliła mu wskoczyć ostatecznie na piątą lokatę.
Kierowca Renault po drodze wyprzedził Adriana Sutila oraz Kamui Kobayashiego, a następnie przez bardzo długi czas umiejętnie bronił się przed szybszym Lewisem Hamiltonem. "To był bardzo dobry wyścig na zakończenie sezonu. Na starcie miałem jakieś problemy ze sprzęgłem i po dwóch zakrętach jechałem dopiero na czternastym miejscu" - powiedział Kubica.

"Kiedy samochód bezpieczeństwa zjechał z toru, udało mi się wyprzedzić Sutila, ale utknąłem za Kobayashim, który bardzo późno hamował, co utrudniało ewentualny atak" - kontynuował. "W końcu zaatakowałem go przed zakrętem dziewiątym zakręcie i utrzymać się na wewnętrznej w jedenastce, dzięki czemu zyskałem kolejną pozycję. To był kluczowy moment i potem starałem się wyciskać maksimum z mojego samochodu".

"Bolid nadal był trudny w prowadzeniu, ale cisnąłem naprawdę mocno, gdyż nie miałem nic do stracenia. Jestem bardzo zadowolony z piątej pozycji, po starcie z jedenastego pola" - zakończył Polak.