Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kubica i Hamilton już nie tak blisko
Robert Kubica, Lewis Hamilton

Kubica i Hamilton już nie tak blisko

2008-06-18 - W. Nogalski     Tagi: Kubica, Hamilton
Robert Kubica zdradził, że nie przyjaźni się z Lewisem Hamiltonem tak bardzo jak niedawno, gdy obaj debiutowali w Formule 1.

Robert Kubica i Lewis Hamilton znają się odkąd jeszcze jako juniorzy ścigali się w kartingu. Robert powiedział jednak włoskiej gazecie La Stampa, że ostatnio nie utrzymuje z kierowcą McLarena tak bliskich kontaktów jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu. „Nasze kariery są bardzo podobne, więc darzymy się wzajemnym szacunkiem”, powiedział Kubica. „Mam jednak wrażenie, że trochę inaczej postrzegamy Formułę 1, więc ostatnio straciliśmy ze sobą kontakt.”

„Poza tym Lewis nie potrafi grać w pokera”, żartował Kubica.

Właśnie zamiłowanie do pokera „połączyło” Kubicę i Fernando Alonso, którzy podczas weekendów Grand Prix spędzili niejeden wieczór na grze w karty.

Wielu ekspertów twierdzi, że największą różnicą pomiędzy Hamiltonem i Kubicą jest właśnie stosunek do świata F1. O ile dla Kubicy najważniejszy jest „dach nad głową i szybki samochód”, to Hamilton korzysta z popularności i często widywany jest na różnego rodzaju imprezach i w towarzystwie gwiazd.
La Stampa chwali za to skromność Roberta, który nie chciał mówić o swoim talencie i stwierdził: „Wolę koncentrować się na moich słabych punktach, aby je wyeliminować.”



źródło: f1-live.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Kubica i Hamilton już nie tak blisko

Kubica i Hamilton już nie tak blisko
sunsets 2008-06-18 23:24
Hamilton jest bardzo dobrym kierowcą ale ta cała otoczka wokół niego jak i jego zachowanie sprawia, ze chyba nikt z kierowców jeżdzących w F1 go nie lubi ( no może poza Rosbergiem).
Kubica i Hamilton już nie tak blisko
czyzyk1802 2008-06-19 07:46
czy Rosberg az tak bardzo rózni sie od niego ? tez taki laluś ale troche lepiej sie zachowuje
Kubica i Hamilton już nie tak blisko
outlaw 2008-06-19 09:07
Rosbergowi marzy sie taka popularność jaką ma Hamilton, przed sodówką chroni go na razie średni bolid i brak sukcesów na torze. Z twarzy jednak mu gwiazdorkiem jedzie, zresztą może go trochę też kreują na kolejnego idola w Niemczech. Oni lubią takich lalusiów - vide Hannawald.
rogerus72
Kubica i Hamilton już nie tak blisko
rogerus72 2008-06-19 14:25
no co chcesz od Hanawalda? przecież to dobry chłopak był i mało pił ;-) a że relacje (miałem napisać stosunki, ale ugryzłem się w klawiaturę) między Robertem a Lewisem uległy ochłodzeniu? cóż, nie dziwię się. Lewis zaczyna się obawiać Roberta. jak ujrzał, że Roberto i Kimas wyjeżdżają już z pitów to się zdrzaźnił, że jak to, nie będzie pierwszy na torze? "kutwa, nie wytrzymam" - no i widzieliśmy... nie wytrzymał :-| po części może też trochę Kubkowi zazdrości, że Roberto pokonując przeszkody i kłody rzucane pod nogi do czegoś doszedł. a nie po czerwonym dywaniku...wspierany od lat, kreowany na bohatera i mistrza - nie spełnił pobożnych życzeń. przypomina mi to mitologicznego kolesia o imieniu Syzyf. Syzyf (czytaj: McLaren) pchał kamień (czytaj: Hamilton) na szczyt i nie wyszło... no i Hamilton trochę chyba jakoś zamknął się w sobie i bije się z myślami i samym sobą. oczywiście mogę się mylić i źle to oceniać. ale ludzka rzecz - błądzić. a czy Rosberg lubi Lewisa? o tym mi nie doniesiono... :-D a czy się różnią? jakoś mało tego Rosberga i nie można o nim za wiele powiedzieć. szczerze? myślałem, ze więcej pokaże na początku sezonu... dobrze się zapowiadało, ale cóż? nie wychodzi? trudno, pracować trzeba i to intensywniej.