Formuła 1 » Aktualności F1 » Kubica był w panice na starcie. "Nie widziałem świateł"

Kubica był w panice na starcie. "Nie widziałem świateł"
2019-03-17 - G. Filiks Tagi: Światła startowe, Australia, Albert Park, Formuła 1, Kubica
Robert Kubica musiał stawić czoła różnym trudnościom w swoim pierwszym wyścigu po powrocie do Formuły 1. Polak wyznał, że gorąco zrobiło się już przed startem. Wręcz "panikował". Dlaczego? Nie widział świateł.
Zawodnik Williamsa dziś w Australii pierwszy raz w karierze kierowcy F1 ruszał z ostatniego, 20. pola. Wylądował najdalej od świateł startowych, jak tylko można. W pewnym momencie zorientował się, że częściowo zasłania mu je Carlos Sainz Jr. Na szczęście znalazł rozwiązanie - i wystartował bardzo dobrze. „Trochę panikowałem, ponieważ kiedy się zatrzymałem na swoim polu, nie widziałem świateł". - opowiadał. „Tylne skrzydło McLarena je zasłaniało".
„Widziałem pierwszy blok, a resztę nie".
„Musiałem więc skierować wzrok na dodatkowe światła po lewej stronie. To był moment lekkiej paniki". Podobny kłopot miał Pierre Gasly. Kierowca Red Bulla ruszył dopiero, gdy zobaczył, że startują inni.
Potem Francuz dotknął się w pierwszym zakręcie z Kubicą, w efekcie urwał mu przednie skrzydło - które przy odpadaniu dodatkowo uszkodziło inne elementy bolidu. Następnie w Williamsie urwało się lusterko wsteczne.
Robert niemniej jednak osiągnął metę. Finiszował na ostatnim miejscu, ale po opuszczeniu kokpitu i tak był zadowolony. Jak stwierdził, wynosi z weekendu pewne pozytywy.
Zawodnik Williamsa dziś w Australii pierwszy raz w karierze kierowcy F1 ruszał z ostatniego, 20. pola. Wylądował najdalej od świateł startowych, jak tylko można. W pewnym momencie zorientował się, że częściowo zasłania mu je Carlos Sainz Jr. Na szczęście znalazł rozwiązanie - i wystartował bardzo dobrze. „Trochę panikowałem, ponieważ kiedy się zatrzymałem na swoim polu, nie widziałem świateł". - opowiadał. „Tylne skrzydło McLarena je zasłaniało".
„Widziałem pierwszy blok, a resztę nie".
„Musiałem więc skierować wzrok na dodatkowe światła po lewej stronie. To był moment lekkiej paniki". Podobny kłopot miał Pierre Gasly. Kierowca Red Bulla ruszył dopiero, gdy zobaczył, że startują inni.
Potem Francuz dotknął się w pierwszym zakręcie z Kubicą, w efekcie urwał mu przednie skrzydło - które przy odpadaniu dodatkowo uszkodziło inne elementy bolidu. Następnie w Williamsie urwało się lusterko wsteczne.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kubica był w panice na starcie. "Nie widziałem świateł"
Podobne: Kubica był w panice na starcie. "Nie widziałem świateł"



Podobne galerie: Kubica był w panice na starcie. "Nie widziałem świateł"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter