Kubica: Zabrakło przyczepności

Robert Kubica powiedział, że to słaba przyczepność sprawiła, iż odpadł on już w drugiej części kwalifikacji. Polak kwalifikował się w pierwszej dziesiątce przez 22 wyścigi z rzędu i dziś przerwał tę passę.
Kierowca Renault wystartuje do jutrzejszego wyścigu z jedenastej pozycji. Kubica dopiero po raz drugi w tym sezonie przegrał w kwalifikacjach ze swoim kolegą z teamu - Vitaly Petrovem, który był dziesiąty. "Zmagałem się z moim samochodem już w piątek i przez ten czas nie udało nam się rozwiązać wszystkich problemów. Szczególnie ciężko było w kwalifikacjach, ponieważ miałem częste uślizgi tylnej osi, więc nie mogłem naciskać od razu na wyjściu z zakrętu" - powiedział Kubica.

"Próbowałem już wszystkiego i wiele razy wypadłem lekko po za obręb toru na wyjściach, ale tak to właśnie dziś wyglądało" - kontynuował polski kierowca. "Jestem rozczarowany tym, że nie udało mi się wejść do pierwszej dziesiątki, ale przytrafiło mi się to dopiero pierwszy raz w tym sezonie".

"Będę mógł więc wybrać dowolną mieszankę na wyścig i musimy się upewnić, czy nie możemy czegoś zyskać w ten sposób. Sezon się jeszcze nie skończył i będziemy chcieli zdobyć jeszcze jakieś punkty" - zakończył.