Kubica: Wszystko jest możliwe

Robert Kubica nie ma złudzeń, że ciężko będzie mu sięgnąć po tytuł mistrzowski dysponując słabszym bolidem od konkurencji, jednak wierzy, że jeszcze wszystko może się wydarzyć.

Robert aktualnie traci do Lewisa Hamiltona 12, a do Felipe Massy 7 punktów mimo, że wygrał w tym sezonie „tylko” jeden wyścig. Kubica, który w uważany jest za czarnego konia tegorocznych mistrzostw nie wyklucza jednak niespodzianki - w końcu ma zdecydowanie mniej do stracenia niż rywale.

„Na dwa wyścigi przed końcem sezonu mam 12 punktów straty, ale kierowcy przede mną mają zdecydowanie więcej do stracenia niż ja mam do zyskania”, powiedział Kubica podczas konferencji prasowej w Chinach.

„Oczywiście byłoby miło, gdybym dysponował najszybszym wozem, dzięki któremu mógłbym walczyć o Pole Position i zwycięstwa. Można by mówić wtedy o realnych szansach, ponieważ nawet w normalnych warunkach byłbym w stanie powalczyć. Nie jest żadną tajemnicą, że ostatnimi czasy pod kątem szybkości zdecydowanie ustępujemy rywalom.” „Co gorsza, takie zespoły jak Renault i Toyota były od nas szybsze na Fuji, co skutecznie utrudnia nam walkę z Ferrari i McLarenami.”

„Jednak ostatnie wyścigi pokazały, że wszystko jest możliwe - ze względu na pogodę, wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa, czy wypadek w pierwszym zakręcie.”

„Formuła 1 jest kompletnie nieprzewidywalna, dlatego właśnie damy z siebie wszystko.”

Kubica podkreślił, że tylko dzięki regularności i niemal perfekcyjnej niezawodności w dalszym ciągu liczy się w walce o mistrzostwo.

„Wciąż liczę się w walce o mistrzostwo dzięki regularnej jeździe i niezawodności. Pod tym względem to był dla nas wspaniały sezon. W porównaniu do poprzedniego sezonu zrobiliśmy ogromne postępy. W 2008 mieliśmy wiele mniejszych i większych problemów technicznych, ale w tym roku żadnego. To właśnie w tym obszarze zrobiliśmy największe postępy.”

„Dlatego właśnie w dalszym ciągu liczę się w mistrzostwach. Oczywiście nasza sytuacja nie jest najlepsza, ale w dalszym ciągu jestem jednym z trzech kierowców, którzy mają szansę na mistrzostwo.”