Kubica: BMW zbyt wolno rozwija bolid

Robert Kubica twierdzi, że BMW Sauber w porównaniu do najbliższych rywali zbyt wolno rozwija bolid. Robert obawia się, że jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, Ferrari i McLaren w dalszej części sezonu będą „nietykalne”.

Chociaż Robert podczas Grand Prix Kanady dał swojej stajni historyczne pierwsze zwycięstwo, dwa tygodnie później BMW miało poważne problemy nie tylko z utrzymaniem tempa Ferrari i McLarena, ale także Renault, Toyoty i Red Bulla. Kubica doskonale zdaje sobie sprawę z tego, ze dotychczas sporo zyskiwał dzięki drobnym, a czasem większym potknięciom rywali, jednak obawia się, że wkrótce może stracić jakikolwiek kontakt z czołówką.

„Szczerze mówiąc, nawet jeśli nasz bolid spisuje się optymalnie, stać nas co najwyżej na piąte miejsce”, powiedział Kubica podczas testów na Silverstone. „To niestety nie wystarcza.”

„Na szczęście, Ferrari i McLaren czasem mają problemy techniczne, a czasem ich kierowcy popełniając błędy też nam pomagają. Właśnie dlatego wciąż jesteśmy tam, gdzie jesteśmy.”

„Jednak jeśli przestaną mieć problemy, albo przestaną popełniać błędy, ciężko będzie nam utrzymać ich tempo. Zawsze będę jednak walczył, aby zdobyć tyle punktów, ile to tylko możliwe.” Kierowca BMW Sauber nie ma wątpliwości, że jeśli jego zespół szybko nie da mu lepszego wozu, Ferrari i McLaren już do końca sezonu będą poza jego zasięgiem.

„Obawiam się, że od wyścigu w Australii ulepszaliśmy wóz wolniej niż rywale - tu upatruję przyczynę naszych gorszych wyników”, powiedział.

„Również Renault i Red Bull są zdecydowanie bliżej nas niż na początku sezonu, więc musimy szybko przygotować nowe elementy, dzięki którym bolid będzie się lepiej prowadził, będzie szybszy na prostych i na całym okrążeniu. Jeśli w kilku następnych wyścigach znowu stracimy dystans do Ferrari i McLarena, już ich nie dogonimy.”

„W Australii byliśmy szybsi niż Ferrari, a w Malezji i Bahrajnie niż McLaren. W Barcelonie sporo traciliśmy do Ferrari, ale wciąż utrzymywaliśmy kontakt z McLarenem.”

„Później niestety McLaren przy kilku okazjach nawiązał walkę z Ferrari. Ferrari również ulepszyło swój wóz, ale wygląda na to, że szybciej niż my nasz. Różnica jest stosunkowo duża, a na Magny Cours wynosiła już prawie sekundę na okrążeniu.”

Kubica przyznał, że jego zespół popełnił błąd podczas doboru nowych części na Grand Prix Francji, ale jest przekonany, że na Silverstone BMW ponownie będzie trzecim zespołem w stawce.

„Myślę, że popełniliśmy błąd i źle wybraliśmy części na Magny Cours”, powiedział.

„W Barcelonie przetestowaliśmy kilka elementów i wyciągnęliśmy pewne wnioski, ale wybraliśmy coś zupełnie innego, ponieważ zespół był przekonany, że tak będzie lepiej. Niestety okazało się, że tak nie było.”

„OK. - nie jesteśmy tak szybcy jak Ferrari, ale na Magny Cours spadliśmy za Toyotę, Renault a nawet Red Bulla.”

„Podejrzewam, że jedną z przyczyn był właśnie nietrafiony wybór nowych części. Właśnie to teraz sprawdzamy i próbujemy zrozumieć, co się stało.”

„Na Silverstone powinniśmy zaprezentować nasze normalne tempo - co prawda powinniśmy być za Ferrari i McLarenem, ale zdecydowanie przed całą resztą.”