Krawężniki toru Spa winowajcą eksplozji opon podczas GP Belgii?

Prawdziwą przyczyną uszkodzeń opon w bolidach Formuły 1 podczas GP Belgii mogły być naruszone krawężniki toru Spa-Francorchamps, donosi Auto Motor und Sport.

Na Spa rozerwała się prawa tylna opona przy prędkości około 300 km/h najpierw Nico Rosbergowi na piątkowym treningu, a potem Sebastianowi Vettelowi pod koniec wyścigu. Ostro skrytykowane Pirelli po przeprowadzeniu dochodzenia ws. incydentu Vettela stwierdziło, że problemy z ogumieniem były kombinacją wyjątkowo dużego zabrudzenia asfaltu odłamkami, długiego eksploatowania gum i wysokich wymagań belgijskiej pętli wobec opon.

Jednak wyjaśnienia te nie usatysfakcjonowały wszystkich.

W trakcie całego weekendu wyścigowego Pirelli odkryło aż 63 rozcięcia na oponach, podczas gdy we wcześniejszych tegorocznych GP odnotowywano średnio 1,2 rozcięcia.

Auto Motor und Sport podejrzewa, że opony przecinały się nie na odłamkach, a tarkach Spa. Niemieccy dziennikarze opublikowali zdjęcie uszkodzonego krawężnika w Eau Rouge, posiadającego szczelinę z ostrymi krawędziami.