Kovalainen liczy na lepszy wyścig w Monako

Heikki Kovalainen uważa, że McLaren zrobił krok naprzód jeśli chodzi o szybkość bolidu mając w perspektywie zbliżające się wyścigi.

Ferrari wygrało cztery ostatnie wyścigi, dzięki czemu Kimi Raikkonen i Felipe Massa awansowali na czołowe pozycje w klasyfikacji generalnej, a zespół objął prowadzenie w klasyfikacji konstruktorów. Natomiast Kovalainenowi nie wiodło się zarówno podczas Grand Prix Hiszpanii jak i w trakcie ostatniego wyścigu w Istambule. Kovalainen ma jednak nadzieję na przełamanie złej passy podczas zbliżającego się Grand Prix Monako.

"Chciałbym uniknąć kłopotów w najbliższym wyścigu, aby móc zaprezentować możliwości drzemiące w bolidzie" - powiedział Kovalainen na konferencji prasowej swojego zespołu. "Auto spisywało świetnie się w Turcji oraz podczas testów na torze Paul Ricard we Francji."

"Wprowadziliśmy sporo ulepszeń i oczekujemy, że dadzą one na torze wymierne efekty. Monako jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych wyścigów w całym kalendarzu. Będziemy chcieli wygrać, ale do końca wyścigu naprawdę dużo różnych rzeczy może się wydarzyć."

W klasyfikacji konstruktorów McLaren zajmuje trzecią lokatę ze stratą 21 punktów do Ferrari. Z kolei wśród kierowców Lewis Hamilton jest na drugim miejscu ze stratą siedmiu punktów do lidera - Kimiego Raikkonena. Szef działu sportów motorowych Mercedesa Norbert Haug przyznaje, że stajnia nie martwi się takim stanem rzeczy.

"Nic złego się nie dzieje. Widać, że z wyścigu na wyścig wiedzie nam się coraz lepiej."

"W zeszłym roku o tej samej porze strata Raikkonena do Hamiltona była jeszcze większa, a mimo to wiemy jak zakończył się poprzedni sezon. Zespół cały czas się rozwija, więc wszystko jest możliwe."