Formuła 1 » Aktualności F1 » Kobayashi świętuje "niesamowite" podium

Kamui Kobayashi jest zachwycony wywalczeniem w domowym GP Japonii swojego pierwszego podium Formuły 1. Reprezentant Saubera, który przed wyścigiem powiedział, że minięcie mety dzisiaj pośród czołowej trójki byłoby dla niego spełnieniem marzeń, ruszając z 3. pola na starcie zdobył nawet drugie miejsce, wyprzedzając Marka Webbera. Potem pit-stopem odebrał mu je Felipe Massa, a do skóry chciał dobierać się także Jenson Button. Bohater lokalnej publiczności zdołał jednak utrzymać bolid McLarena za sobą i dowieźć cenny rezultat. Jak wyznał, najbardziej bał się startu, bowiem incydenty na pierwszym okrążeniu już nie raz w tym roku pozbawiały go znakomitych pozycji. Upragnione podium podbudowało renomę Kobayashiego, zwiększając jego szanse na pozostanie kierowcą Saubera przez kolejny sezon.
„To był fanastyczny wyścig". - ocenił podekscytowany Kamui. „Pracowaliśmy naprawdę ciężko na to podium. Mój zespołowy partner już ma ich kilka. Ja stworzyłem sobie parę szans wywalczenia takiego wyniku udanymi kwalifikacjami, ale zawsze brakowało szczęścia. Jednak tym razem dobrze wystartowałem. Choć nie z pierwszego rzędu, miałem dobre przeczucia, ponieważ w piątek na długich przejazdach dysponowaliśmy mocnym tempem. Byliśmy pewni siebie, więc gdy po starcie zyskałem jedną pozycję, już wiedziałem, że raczej będę miał to podium. Potem na pewnym etapie było bardzo ciężko powstrzymać Jensona. Ostatni przejazd był bardzo wymagający". Zdobywając trzecią lokatę, Kobayashi wyrównał najlepszy wynik japońskiego kierowcy w Formule Jeden. 22 lata temu na najniższym stopniu podium stanął Aguri Suzuki, w sezonie 2004 Takuma Sato. Sukces Kamuiego był głośno fetowany przez japońskich kibiców.
„To moje pierwsze podium i jest fantastycznie". - cieszył się Kobayashi. „Fani sprawili mi radość, tak wielu z nich mnie wspiera. Gdy rozejrzeć się wokół toru, jest niesamowicie. Tak więc dziękuję kibicom. Musimy dalej cisnąć".
„To był fanastyczny wyścig". - ocenił podekscytowany Kamui. „Pracowaliśmy naprawdę ciężko na to podium. Mój zespołowy partner już ma ich kilka. Ja stworzyłem sobie parę szans wywalczenia takiego wyniku udanymi kwalifikacjami, ale zawsze brakowało szczęścia. Jednak tym razem dobrze wystartowałem. Choć nie z pierwszego rzędu, miałem dobre przeczucia, ponieważ w piątek na długich przejazdach dysponowaliśmy mocnym tempem. Byliśmy pewni siebie, więc gdy po starcie zyskałem jedną pozycję, już wiedziałem, że raczej będę miał to podium. Potem na pewnym etapie było bardzo ciężko powstrzymać Jensona. Ostatni przejazd był bardzo wymagający". Zdobywając trzecią lokatę, Kobayashi wyrównał najlepszy wynik japońskiego kierowcy w Formule Jeden. 22 lata temu na najniższym stopniu podium stanął Aguri Suzuki, w sezonie 2004 Takuma Sato. Sukces Kamuiego był głośno fetowany przez japońskich kibiców.
„To moje pierwsze podium i jest fantastycznie". - cieszył się Kobayashi. „Fani sprawili mi radość, tak wielu z nich mnie wspiera. Gdy rozejrzeć się wokół toru, jest niesamowicie. Tak więc dziękuję kibicom. Musimy dalej cisnąć".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kobayashi świętuje "niesamowite" podium
Podobne: Kobayashi świętuje "niesamowite" podium



Podobne galerie: Kobayashi świętuje "niesamowite" podium
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter