Kobayashi nie wierzy w pozostanie w Sauberze

Zdobywca podium w GP Japonii, Kamui Kobayashi jest świadom tego, że raczej nie będzie mu dane pozostać w zespole Sauber, którzy przymierza się do wymiany obu kierowców. Japończyk przyznał, że nie jest w stanie wnieść takiego budżetu, który pozwoliłby mu na pozostanie.

"Niestety, moje plany wciąż nie są rozwiązane, ale oczywiście dam z siebie wszystko." - napisał na swoim koncie w serwisie Twitter Kamui Kobayashi. "Spróbuję spełnić moje marzenie." - dodał, przyznając też iż ma uczucie, że przed nim znalazł się do pokonania wysoki mur. "Ale ta sytuacja daje mi możliwość stania się odporniejszym. Jeśli któregoś dnia będę potrzebował wsparcia ze strony moich fanów, będzie to bardzo pomocne. Proszę więc, wspierajcie mnie." Choć nie zostało to jeszcze ogłoszone, na kierowców Saubera typowani są Esteban Gutierrez oraz Nico Hulkenberg. Przyjście Meksykanina związane jest oczywiście z dalszym finansowaniem ze strony dotychczasowego sponsora - Telmex. Niemiec natomiast odmawia jakiegokolwiek komentarza na temat umowy z Sauberem. Stojąca na czele stajni Monisha Kalterborn także przyznała, że nic nie zostało jeszcze zdecydowane, a najważniejsze mają być możliwości sportowe wszystkich "kandydatów". Decyzja ma zapaść za kilka wyścigów.