
Kimi Raikkonen już do końca w Ferrari?
Kimi Raikkonen powiedział, że może nie zostać w Formule 1 aż tak długo, aby dobrać się do któregoś z rekordów jego poprzednika w Ferrari Michaela Schumachera.
Fin, który na początku stycznia zadebiutuje w bolidzie Ferrari zdradził, ze jego obecny trzyletni kontrakt może być jego ostatnim.
Zapytany przez niemiecki tabloid "Bild" czy liczy na zbliżenie się do rekordów Schumachera odpowiedział:
"Prawdopodobnie nie. Nie będę jeździł wystarczająco długo, aby zdobyć siedem tytułów mistrzowskich. Możliwe, że ten kontrakt z Ferrari jest już moim ostatnim".
Kimi oświadczył również, ze w zespole z Maranello istnieją grupy, które obawiają się, ze jego umiejętności jako kierowcy nie przekładają się na umiejętności rozwoju bolidu.
Zapytany czy jest gotów zmienić swoje luźne podejście do sportu, odpowiedział:
"Jeśli Ferrari będzie tego chciało, będę pracował codziennie do 22. Nie boje się ciężkiej pracy."
Dodał również, ze nie odrzuci pomocy i rad super-asystenta Jeana Todta - Michaela Schumachera:
"Będę bardzo szczęśliwy, jeśli Michael pomoże mi zaaklimatyzować się w Ferrari."
Na kończące wywiad pytanie o najgroźniejszych konkurentów w przyszłym sezonie, Kimi odpowiedział:
"Moim największym rywalem nie będzie Alonso; będzie nim mój kolega z zespołu Felipe Massa."
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
Komentarze do:
Kimi Raikkonen już do końca w Ferrari?


