Kierowcy rezerwowi w F1 otwarci na własne wyścigi w soboty

Rezerwowi kierowcy największych zespołów Formuły 1 są zainteresowani pomysłem urządzania im wyścigów w soboty.Grupa Strategiczna F1 na ostatnim spotkaniu zaczęła wstępnie omawiać zmianę formatu weekendu Grand Prix, a przede wszystkim organizowanie dodatkowych zawodów w sobotę. Jedna z idei zakłada, aby w ekstra wyścigu startowały tylko trzecie bolidy teamów, prowadzone przez rezerwowych/testerów. Najszybsi z tych zmagań mieliby kwalifikować się do głównych zawodów w niedzielę.

„To byłoby dobre. Dlaczego nie?" - mówił trzeci kierowca Mercedesa, Pascal Wehrlein z serii DTM.

„Myślę, że w takim wyścigu zespoły powinny wystawiać młodych kierowców bez doświadczenia w F1. (...) Mieliby szansę pokazać, co potrafią w bolidzie". Kevin Magnussen, który został zdegradowany w McLarenie na sezon 2015 z posady podstawowego kierowcy do rezerwowego, komentował: „To może być ciekawe.

„Patrząc tylko jak realne i łatwe do zorganizowania jest przedsięwzięcie takich wyścigów myślę, że byłyby całkiem ekscytujące - miałbyś w sobotę najpierw normalne kwalifikacje, a potem zawody debiutantów czy juniorów". Esteban Gutierrez, który po utracie kokpitu w Sauberze, jest teraz rezerwowym Ferrari, także wyraził otwartość na zawody trzecich kierowców, choć jednocześnie przestrzegł F1 przed wprowadzaniem radykalnych zmian w dążeniu do odbudowywania swojej popularności.

„To nie jest zły pomysł", - powiedział o sobotnich wyścigach juniorów, „ale Formuła 1 nie musi zmieniać wszystkiego. Potrzebuje tylko drobnych poprawek". - dodał.