Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii
Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii

Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii

Zawodnicy oraz szefowie zespołów Formuły 1 uważają, że przełożenie większości sesji kwalifikacyjnej do GP Australii na niedzielę było jedynym słusznym wyborem.

Z powodu obfitego deszczu oraz zbliżającego się w Melbourne zmroku, udało się dziś rozegrać tylko pierwszy segment czasówki. Q2 i Q3 zostaną przeprowadzone jutro, sześć godzin przed startem wyścigu. Według szefa Red Bulla - Christiana Hornera, dyrekcja zawodów podjęła „absolutnie" właściwą decyzję. „Szybko się ściemniało, a na torze stała woda". - tłumaczył Brytyjczyk. „Miejmy nadzieję, że trasa zostanie oczyszczona i wrócimy jutro rano".

„Było za mokro, widoczność stała na bardzo niskim poziomie". - mówił Sam Michael, dyrektor sportowy McLarena. „Kiedy rozpoczęto Q1, z pełnymi deszczówkami kierowcy jechali dosłownie na granicy aquaplaningu. Szczęśliwie nadeszła chwila, gdy można było założyć opony przejściowe. Bardzo dobrze wyczuł ją Jenson Button, a potem reszta poszła w jego ślady. Następnie 'bach!', znowu pełne deszczówki. Lepsze warunki trwały zbyt krótko". Szef McLarena - Martin Whitmarsh wyjaśniał: „Nikt nie chce anulowania zmagań, wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak wielu kibiców przychodzi na trybuny i marznie - nawet nam przebywającym na pit wall było zimno. Ale trzeba też uszanować fakt, że to widowisko jest wystarczająco niebezpieczne w dobrych warunkach. Mamy bolidy, które z konieczności są nisko zawieszone - niektóre zbyt nisko. Gdy na wierzchołkach stosunkowo szybkich zakrętów stoją kałuże, osobiście bez wątpienia nie wyjechałbym w takich warunkach.
„Musimy zdawać sobie sprawę, że kiedy na torze zalega woda, bolidy Formuły Jeden mają skłonność do łapania aquaplaningu. Wszyscy kierowcy wykazali się niesamowitą odwagą ruszając w takich warunkach do akcji, ale współczesnymi wyścigówkami zwyczajnie nie da się jeździć po tak mokrym torze".

Jenson Button komentował: „Ciężko tę sytuację ocenić. Jeżeli FIA robi coś dobrego dla bezpieczeństwa, jesteśmy zadowoleni, a kiedy podejmuje niewłaściwą decyzję, gdy warunki są zbyt niekorzystne, krytykujemy ją. Zatem FIA miała naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, lecz moim zdaniem postąpiła właściwie. Tylko szkoda kibiców, którzy są po prostu zdenerwowani (...) Dziś nie dało się zapewnić im widowiska. Tak bywa. Miejmy nadzieję zrobimy to jutro".
Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP AustraliiKierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii
Przez trudne warunki podczas Q1 wielu kierowców uderzyło w bariery. Jeden z poważniejszych wypadków przydarzył się Felipe Massie.
 
„Straciłem kontrolę nad bolidem, bo po prostu dotknąłem białej linii".
- mówił reprezentant Ferrari. „Biorąc pod uwagę charakter mojej kraksy, miałem dużo szczęścia, że mogłem kontynuować jazdę.
Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP AustraliiKierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii
„Białe linie były większym problemem niż aquaplaning, ale gdy pada mocno, trzeba przerwać zmagania".


Już na początku sesji tyłem bolidu na ścianę wpadł Lewis Hamilton. Mercedes W04 uległ jednak tak niewielkim uszkodzeniom, że Brytyjczyk potem uzyskał nim czas, który pozwolił mu zakwalifikować się do Q2. Mistrz świata z 2008 roku także popiera decyzję o przełożeniu reszty czasówki. Wierzy, że dzięki rozegraniu Q2 i Q3 w niedzielę, będzie lepiej przygotowany do wyścigu.
 
„Nie sądzę, by dokończenie kwalifikacji jutro zaskodziło zawodom. Jeżeli już, to pomoże, ponieważ będziemy mieć jakby rozgrzewkę".
- tłumaczył Hamilton. „Twoje ciało powinno być bardziej pobudzone i gotowe do rywalizacji, więc zapowiada się ciekawy dzień. Ale naprawdę mam nadzieję na suche warunki, bo dziś każdy miał niewiarygodnie ciężko.
Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP AustraliiKierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii
„Było niesamowicie trudno, Albert Park to prawdopodobnie jeden z najbardziej śliskich torów, po jakich jeździłem w deszczu. Po prostu jest dużo białych linii pomalowanych na czarno. Gdy tylko ich dotkniesz, samochód wpada w poślizg, łapie aquaplaning i nadsterowność. Dlatego dziś tak wielu zawodników wypadło z trasy".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii

Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii
Kirox 2013-03-16 13:39
Massa Ale Urwał
Podobne: Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii
Podobne galerie: Kierowcy i zespoły F1 popierają decyzję o przełożeniu kwalifikacji GP Australii
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit