Formuła 1 » Aktualności F1 » Kierowcy Williamsa mówią o nieudanym weekendzie GP

Kierowcy Williamsa mówią o nieudanym weekendzie GP
2011-03-27 - J. Rutkowski Tagi: Melbourne, Williams, Barrichello, Maldonado, Albert Park
Zespół Williamsa przyjeżdżał do Melbourne z wielkimi oczekiwaniami na dobry rezultat. Jednak finał wyścigu był taki, iż jeden bolid skończył zawody po kolizji z innym, a drugi musiał wycofać się z powodu usterki technicznej.
"To był dla nas bardzo ciężki wyścig," mówił Rubens Barrichello. "Start troszkę mi nie wyszedł, ale później złapałem dobry rytm i jechało mi się całkiem nieźle.. Aż do próby wyprzedzania Rosberga. W sumie to nie planowałem go wtedy wyprzedzać, broniłem się przed Kobayashim."
Barrichello vs. Rosberg - kontakt podczas GP Australii 2011"Mieliśmy chyba inne opony w tym czasie, to spowodowało, że każdy z nas miał inny punkt hamowania przed zakrętem. Rosberg zahamował wcześniej, ja później, no i spotkaliśmy się w połowie zakrętu. Jednak '33' [bolid Williamsa FW-33; przyp. red.] był dzisiaj bardzo konkurencyjny, a to nastraja mnie bardzo pozytywnie przed kolejnym weekendem."
Partner Barrichello, debiutujący w F1 Pastor Maldonado zapisał się na stałe w statystykach tego sezonu, jako pierwszy kierowca, który wycofał się z wyścigu.
"Tak naprawdę nie wiemy jeszcze co się stało z autem. Nasi inżynierowie badają samochód i telemetrię," mówił Wenezuelczyk. "Nie było żadnego ostrzeżenia, po prostu samochód się zatrzymał i tyle, koniec wyścigu dla nas. Start był dla mnie świetny. Było kilka momentów, kiedy zrobiło się naprawdę ciasno, ale udało mi się uniknąć kontaktu z innymi." "Szło mi coraz lepiej, zaczynałem 'wkręcać się' w wyścig. Z samochodem nic się nie działo, aż tu nagle musiałem się zatrzymać. Tempo do tego momentu było niezłe, więc się nie załamuje i liczę, że w Malezji będzie już tylko lepiej."
"To był dla nas bardzo ciężki wyścig," mówił Rubens Barrichello. "Start troszkę mi nie wyszedł, ale później złapałem dobry rytm i jechało mi się całkiem nieźle.. Aż do próby wyprzedzania Rosberga. W sumie to nie planowałem go wtedy wyprzedzać, broniłem się przed Kobayashim."
Barrichello vs. Rosberg - kontakt podczas GP Australii 2011
"Tak naprawdę nie wiemy jeszcze co się stało z autem. Nasi inżynierowie badają samochód i telemetrię," mówił Wenezuelczyk. "Nie było żadnego ostrzeżenia, po prostu samochód się zatrzymał i tyle, koniec wyścigu dla nas. Start był dla mnie świetny. Było kilka momentów, kiedy zrobiło się naprawdę ciasno, ale udało mi się uniknąć kontaktu z innymi." "Szło mi coraz lepiej, zaczynałem 'wkręcać się' w wyścig. Z samochodem nic się nie działo, aż tu nagle musiałem się zatrzymać. Tempo do tego momentu było niezłe, więc się nie załamuje i liczę, że w Malezji będzie już tylko lepiej."
źródło: gpupdate.net
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kierowcy Williamsa mówią o nieudanym weekendzie GP
Podobne: Kierowcy Williamsa mówią o nieudanym weekendzie GP



Podobne galerie: Kierowcy Williamsa mówią o nieudanym weekendzie GP



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć