Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kierowcy F1 narzekają na opony "jak balony" w GP Japonii
Kierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP Japonii

Kierowcy F1 narzekają na opony "jak balony" w GP Japonii

2015-09-26 - G. Filiks     Tagi: Grosjean, Opony, Pirelli, Maldonado, Ricciardo, Japonia, Formuła 1, Button, Suzuka, Alonso
Kierowcy Formuły 1 obawiają się o opony Pirelli w jutrzejszym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Japonii tłumacząc, że przez stosowanie wysokich ciśnień są „jak balony" i ulegają zużyciu nawet już po jednym okrążeniu.

Pirelli zmusza do jeżdżenia na bardziej napompowanych oponach po problemach z ogumieniem na torze Spa miesiąc temu.
Kierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP JaponiiKierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP Japonii
Obiekt Suzuka też jest wymagający dla gum, w związku z czym włoski dostawca ustalił minimalne progi ciśnień wyjątkowo wysoko tego weekendu.

Według wielu zawodników przesadził.

Najbardziej żalił się najdłużej jeżdżący kierowca F1 obecnej stawki Jenson Button.

„Wyścig powinien być ciężki dla wszystkich, ze względu na wysokie ciśnienia - opony przegrzewają się po jednym okrążeniu". - mówił rutynowany kierowca McLarena.

„Robią się jak balony, bo ciśnienia są zbyt wysokie.
Kierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP JaponiiKierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP Japonii
„Więc każdy będzie miał jutro kłopoty, łącznie z nami".


Spostrzeżenia byłego mistrza świata podzielał Romain Grosjean z Lotusa.

„Będzie problem, ponieważ limity (Pirelli) są naprawdę ekstremalne". - zgadzał się Francuz.

„Jest ciężko każdemu. Niektóre zespoły radzą sobie lepiej od innych, ale używamy nieporównywalnie wyższych ciśnień niż normalnie".
Zespołowy partner Buttona - Fernando Alonso tłumaczył: „Przez ustalone ciśnienia zdecydowanie trochę brakuje przyczepności i opony nagle przestają się spisywać.

„Bolidy tutaj bardziej się ślizgają, na trzecim treningu wszyscy popełniali błędy, wyjeżdżali szeroko na niektórych zakrętach".
Kierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP JaponiiKierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP Japonii
Daniel Ricciardo z Red Bulla potwierdzał: „Temperatury opon powinny być największym wyzwaniem dla wszystkich.

„Nie tak bardzo degradacja, tylko utrzymywanie niskiej temperatury ogumienia.

„Niełatwo to robić, zwłaszcza tutaj - masz tak wiele zakrętów jeden po drugim".


Zespołowy kolega Grosjeana - Pastor Maldonado dodał: „Teraz już za późno na zmiany, Pirelli ustaliło ciśnienia przed weekendem i będzie trudno w wyścigu.
Kierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP JaponiiKierowcy F1 narzekają na opony 'jak balony' w GP Japonii
„Rozumiem, że chodzi o bezpieczeństwo, z drugiej strony opony używane w ten sposób nie spisują się dobrze".


Szef Pirelli w sportach motorowych Paul Hembery wyjaśniał, iż ciśnienia są dostosowane do tempa prezentowanego przez czołowe bolidy, dlatego mogą nie odpowiadać kierowcom ze słabszych teamów.

„Są dosyć słuszne, biorąc pod uwagę dane, jakie dostajemy z samochodów".
- mówił. „Niestety ustalamy ciśnienia na podstawie najwyższych osiągów, więc jest duża różnica między czołówką, a tymi wolniejszymi".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Kierowcy F1 narzekają na opony "jak balony" w GP Japonii