Formuła 1 » Aktualności F1 » Kierowcy F1 akceptują kasowanie czasów okrążeń za wyjeżdżanie poza tor

Kierowcy F1 akceptują kasowanie czasów okrążeń za wyjeżdżanie poza tor
2016-07-09 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Alonso, Hulkenberg, Wielka Brytania, Silverstone
Kierowcy Formuły 1 nie mają pretensji o kasowanie im czasów okrążeń za wyjeżdżanie poza tor w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Wielkiej Brytanii na Silverstone.
Sędziowie anulowali dzisiaj wiele rezultatów, w tym czasy Lewisa Hamiltona, Maxa Verstappena, Fernando Alonso oraz Nico Hulkenberga w Q3. Hamilton i tak zdobył pole position, nic nie stracił też Verstappen, ale Alonso spadł o dwie pozycje, a Hulkenberg o jedną. Nie tolerowano opuszczania trasy wszystkimi kołami na zakrętach Copse, Stowe i Club. Kierowca mógł zyskać ułamki sekundy, gdy się na nich nie zmieścił.
„Myślę, że sędziowie wykonali świetną robotę". - powiedział Hamilton. „Ich decyzje to dla mnie nie problem".
Alonso i Hulkenberg też przyjęli je z pokorą.
„Widzieliśmy wiele incydentów dzisiaj". - mówił Alonso. „Niestety jeden miałem ja w Q3. Tak bywa".
„Jak poprawić sytuację? Nie mam pojęcia. Towarzyszy nam ten problem już od paru lat, był w Austrii, a teraz tutaj. Tak to jest".
„(...) Czasami skończysz wyścig i znasz wyniki dopiero po 4-5 godzinach, gdy sędziowie podejmą jakąś decyzję. To Formuła 1".
Hulkenberg tłumaczył: „Sądzę, że sędziowie mają rację obstając przy przestrzeganiu granic toru. Omawialiśmy to wczoraj na odprawie kierowców, więc trzeba zaakceptować karę".
„Moja sytuacja w Copse była na styku, wiedziałem o tym. Liczyłem, że nie zostanę przyłapany!"
Daniił Kwiat cieszy się, że kierowcy tracą uzyskane czasy okrążeń, a nie uszkadzają bolidy na krawężnikach, jak było tydzień temu na Red Bull Ringu.
„Powinno być zero tolerancji". - mówił Rosjanin. „To, co działo się w Austrii, to był żart. Choć tarki tutaj też są dziwne, rozsądnie postawiono na zero tolerancji".
„Popieram to. Jesteśmy profesjonalnymi kierowcami i powinniśmy wiedzieć, jak szybko możemy jechać".
„(...) Położyć prawdziwą trawę za tarką, a dopiero potem asfalt. Musi być coś, na czym będziemy wystarczająco tracić przyczepność - albo wąski pas żwiru. Wtedy nie będziemy wyjeżdżać z toru. Jeżeli natomiast masz głupi, 5-centymetrowy krawężnik jak w Austrii, myślisz, że przejedziesz po nim i ci się upiecze - ale wtedy moje zawieszenie się łamie i jestem w wielkim g***ie". - dodał.
W wyścigu sędziowie zamierzają reagować na wypadanie z Copse, Stowe i Club tylko jeżeli kierowca zyska w ten sposób "jasną i trwałą" przewagę. Czyli prawdopodobnie jedynie gdy dopuści się owego przewinienia w trakcie bezpośredniej walki z rywalem. Może wtedy otrzymać karę czasową, albo wezwanie do oddania pozycji.
Sędziowie anulowali dzisiaj wiele rezultatów, w tym czasy Lewisa Hamiltona, Maxa Verstappena, Fernando Alonso oraz Nico Hulkenberga w Q3. Hamilton i tak zdobył pole position, nic nie stracił też Verstappen, ale Alonso spadł o dwie pozycje, a Hulkenberg o jedną. Nie tolerowano opuszczania trasy wszystkimi kołami na zakrętach Copse, Stowe i Club. Kierowca mógł zyskać ułamki sekundy, gdy się na nich nie zmieścił.
„Myślę, że sędziowie wykonali świetną robotę". - powiedział Hamilton. „Ich decyzje to dla mnie nie problem".
Alonso i Hulkenberg też przyjęli je z pokorą.
„Widzieliśmy wiele incydentów dzisiaj". - mówił Alonso. „Niestety jeden miałem ja w Q3. Tak bywa".
„Jak poprawić sytuację? Nie mam pojęcia. Towarzyszy nam ten problem już od paru lat, był w Austrii, a teraz tutaj. Tak to jest".
Hulkenberg tłumaczył: „Sądzę, że sędziowie mają rację obstając przy przestrzeganiu granic toru. Omawialiśmy to wczoraj na odprawie kierowców, więc trzeba zaakceptować karę".
„Moja sytuacja w Copse była na styku, wiedziałem o tym. Liczyłem, że nie zostanę przyłapany!"
Daniił Kwiat cieszy się, że kierowcy tracą uzyskane czasy okrążeń, a nie uszkadzają bolidy na krawężnikach, jak było tydzień temu na Red Bull Ringu.
„Powinno być zero tolerancji". - mówił Rosjanin. „To, co działo się w Austrii, to był żart. Choć tarki tutaj też są dziwne, rozsądnie postawiono na zero tolerancji".
„Popieram to. Jesteśmy profesjonalnymi kierowcami i powinniśmy wiedzieć, jak szybko możemy jechać".
„(...) Położyć prawdziwą trawę za tarką, a dopiero potem asfalt. Musi być coś, na czym będziemy wystarczająco tracić przyczepność - albo wąski pas żwiru. Wtedy nie będziemy wyjeżdżać z toru. Jeżeli natomiast masz głupi, 5-centymetrowy krawężnik jak w Austrii, myślisz, że przejedziesz po nim i ci się upiecze - ale wtedy moje zawieszenie się łamie i jestem w wielkim g***ie". - dodał.
W wyścigu sędziowie zamierzają reagować na wypadanie z Copse, Stowe i Club tylko jeżeli kierowca zyska w ten sposób "jasną i trwałą" przewagę. Czyli prawdopodobnie jedynie gdy dopuści się owego przewinienia w trakcie bezpośredniej walki z rywalem. Może wtedy otrzymać karę czasową, albo wezwanie do oddania pozycji.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kierowcy F1 akceptują kasowanie czasów okrążeń za wyjeżdżanie poza tor
Podobne: Kierowcy F1 akceptują kasowanie czasów okrążeń za wyjeżdżanie poza tor




Podobne galerie: Kierowcy F1 akceptują kasowanie czasów okrążeń za wyjeżdżanie poza tor



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter