Formuła 1 » Aktualności F1 » Karthikeyan przeprosił i dostał karę, a Vettel rzuca kolejnymi wyzwiskami

Karthikeyan przeprosił i dostał karę, a Vettel rzuca kolejnymi wyzwiskami
2012-03-26 - G. Filiks Tagi: Sepang, Vettel, Alguersuari, Karthikeyan, Malezja
Po wczorajszym GP Malezji FIA ukarała Naraina Karthikeyana za kolizje z Jensonem Buttonem i Sebastianem Vettelem, które obu zawodnikom popsuły wyścig. Reprezentantowi HRT doliczono 20 sekund do końcowego rezultatu, co przesunęło go z 21. na 22. pozycję. „Sankcja jest ostra". - stwierdził Hindus. „Tarka była mokra, koła się ślizgały i musiałem skręcić w prawo". - dodał, nawiązując do kontaktu z Vettelem.
Tymczasem komentatorzy krytykują jazdę nie Karthikeyana, a Vettela. Znany brazylijski dziennikarz Livio Oricchio napisał: „Statystycznie jest już wśród najlepszych kierowców F1, ale GP Malezji było idealnym przykładem tego, że traci skuteczność, gdy musi walczyć w środku stawki".
Według Jaime Alguersuariego, który po utracie posady kierowcy Toro Rosso komentuje wyścigi w brytyjskim radiu, Vettel jest po prostu przeceniany. „Wielu mówiło, że wyczynia na torze cuda, że ma boskie talenty. Ale byli i tacy, którzy wiedzieli, iż to zasługa bolidu". - powiedział Hiszpan.
Vettel vs. Karthikeyan - rozerwana opona
Chociaż Karthikeyan nie widzi swojej winy zarówno w potyczce z Buttonem, jak i Vettelem, po zawodach przeprosił obu. Rozmawiając z dziennikarzami zwrócił natomiast uwagę na fakt, że kierowcy dysponujący najlepszymi bolidami często wykazują brak respektu dla zawodników z końca stawki, nawet jeśli ich nie dublują, a walczą o pozycję. „Niektórzy z tych gości gdy kiedyś cię zdublują, to potem jesteś dla nich przedmiotem żartów". - powiedział. „Próbują wypychać cię z trasy, by samemu móc wrócić na wyścigową linię jazdy".
O ile Button przyznał, że w kolizji z nim Karthikeyan nie ponosi winy, o tyle Vettel niedzielnego popołudnia wręcz zbeształ Hindusa. Media cytują słowa panującego mistrza świata nazywającego kierowcę HRT „ogórkiem", czy nawet „idiotą". Vettel nie omieszkał także pozdrowić swojego rywala środkowym palcem (zobacz wideo), a udzielając wywiadu rodzimej prasie stwierdził: „Niektórzy ludzie nie potrafią radzić sobie z sytuacją i nie wiedzą, gdzie jest ich samochód. To każe się zastanowić, czy rzeczywiście powinni się ścigać".Tymczasem komentatorzy krytykują jazdę nie Karthikeyana, a Vettela. Znany brazylijski dziennikarz Livio Oricchio napisał: „Statystycznie jest już wśród najlepszych kierowców F1, ale GP Malezji było idealnym przykładem tego, że traci skuteczność, gdy musi walczyć w środku stawki".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Karthikeyan przeprosił i dostał karę, a Vettel rzuca kolejnymi wyzwiskami
Podobne: Karthikeyan przeprosił i dostał karę, a Vettel rzuca kolejnymi wyzwiskami


Podobne galerie: Karthikeyan przeprosił i dostał karę, a Vettel rzuca kolejnymi wyzwiskami
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter