Kalendarz F1 na sezon 2013 może nie zostać ustalony przed rozpoczęciem mistrzostw

Bernie Ecclestone szefujący Formule 1 ujawnił, że ostateczną wersję tegorocznego kalendarza królowej sportów motorowych poznamy być może dopiero w trakcie sezonu. Nie wiadomo bowiem, który tor zorganizuje zaplanowane na 7 lipca Grand Prix Niemiec. Wyścig u naszych zachodnich sąsiadów naprzemiennie rozgrywają obiekty Hockenheimring i Nurburgring, ale ten drugi ma ogromne problemy finansowe, a w sezonie 2013 przypada właśnie jego kolej.

„GP Niemiec będzie, lecz nie wiemy gdzie". - wyjaśniał Ecclestone portalowi ESPNF1. „Zawody są wpisane w terminarz. Może ustalimy miejsce organizacji, gdy już ruszy sezon". Spytany, czy wyścig najprawdopodobniej odbędzie się na Nurburgringu, 82-latek odparł: „Nie. Problem polega na tym, że ludzie, którzy tam byli, odeszli. Nie mieli wystarczająco dużo pieniędzy. Zobaczymy co się wydarzy".

Oprócz GP Niemiec, duży znak zapytania stoi jeszcze przy zawodach zaplanowanych na 21 lipca, które mają wypełnić lukę po przeniesionym na sezon 2014 debiucie GP Ameryki w New Jersey. Do organizacji w tym terminie rundy pretendowała Turcja, Francja oraz Austria, ale Ecclestone niedawno ujawnił, że najpewniej nie przeprowadzi jej nikt i sezon zostanie rozstrzygnięty na przestrzeni 19 wyścigów.