Formuła 1 » Aktualności F1 » Jos Verstappen wygląda zwycięstwa syna w Monako

Jos Verstappen wygląda zwycięstwa syna w Monako
2018-05-17 - G. Filiks Tagi: Monte Carlo, Red Bull, Formuła 1, Monako, Verstappen
Max Verstappen zaczął źle tegoroczny sezon Formuły 1, jeżdżąc od wypadku do wypadku, jednak w ostatnim GP Hiszpanii wreszcie stanął na podium. Jego ojciec Jos marzy, by syn teraz poszedł za ciosem i w przyszłym tygodniu wygrał GP Monako. Wierzy, że ma realną szansę to zrobić.
Na ulicach Monte Carlo zdecydowanie maleje znaczenie silnika, co oczywiście jest okazją dla Red Bulla. Pięta achillesowa Czerwonych Byków to jednostka napędowa Renault. Dwa lata temu producent popularnego napoju energetycznego zdobył w Księstwie pole position z Danielem Ricciardo. Mimo, że dwa tygodnie wcześniej w Hiszpanii tak samo jak tego roku stracił do pierwszego pola grubo ponad pół sekundy.
Verstappenowi w Monako dotąd się nie wiodło. Dwa razy odpadł z wyścigu przez kraksę, raz zajął piąte miejsce. Ale Jos ufa, że syna stać, aby przełamać się w prestiżowym Grand Prix. Spytany, czy cieszył się z podium Maxa w Hiszpanii, 46-latek odpowiada: „Tak, naprawdę tego potrzebował. Osiągnął ten sukces w dobrym momencie, zdecydowanie dodaje mu to pewności siebie na wyścig w Monako".
„(...) Oczywiście podium jest zawsze świetne, lecz ostatecznie chcesz więcej". - kontynuuje. „Bolid ma lepsze osiągi w wyścigu, tylko kwalifikacje pozostają problemem. Gdybyśmy mogli dostawać się do pierwszego rzędu, Max mógłby wygrać każde zawody".
„(...) Mamy szansę zwyciężyć w Monako". - stwierdza. „Silnik nie jest tam tak ważny, bo proste nie są takie długie. Na tym torze trzeba pilnować się, aby nie zaliczyć potknięcia, trzeba mieć dobrze ustawiony bolid i pewność siebie".
„Nasz samochód jest też naprawdę dobry na torach z niską przyczepnością. Można było wyraźnie dostrzec to w ostatnim sektorze pętli w Barcelonie. Nasze auto było tam najlepsze. Podobnie jak w Monako, są na tym odcinku same wolne zakręty".„Więc naprawdę mamy szansę w Monako". - konkluduje.
Na ulicach Monte Carlo zdecydowanie maleje znaczenie silnika, co oczywiście jest okazją dla Red Bulla. Pięta achillesowa Czerwonych Byków to jednostka napędowa Renault. Dwa lata temu producent popularnego napoju energetycznego zdobył w Księstwie pole position z Danielem Ricciardo. Mimo, że dwa tygodnie wcześniej w Hiszpanii tak samo jak tego roku stracił do pierwszego pola grubo ponad pół sekundy.
Verstappenowi w Monako dotąd się nie wiodło. Dwa razy odpadł z wyścigu przez kraksę, raz zajął piąte miejsce. Ale Jos ufa, że syna stać, aby przełamać się w prestiżowym Grand Prix. Spytany, czy cieszył się z podium Maxa w Hiszpanii, 46-latek odpowiada: „Tak, naprawdę tego potrzebował. Osiągnął ten sukces w dobrym momencie, zdecydowanie dodaje mu to pewności siebie na wyścig w Monako".
„(...) Oczywiście podium jest zawsze świetne, lecz ostatecznie chcesz więcej". - kontynuuje. „Bolid ma lepsze osiągi w wyścigu, tylko kwalifikacje pozostają problemem. Gdybyśmy mogli dostawać się do pierwszego rzędu, Max mógłby wygrać każde zawody".
„Nasz samochód jest też naprawdę dobry na torach z niską przyczepnością. Można było wyraźnie dostrzec to w ostatnim sektorze pętli w Barcelonie. Nasze auto było tam najlepsze. Podobnie jak w Monako, są na tym odcinku same wolne zakręty".„Więc naprawdę mamy szansę w Monako". - konkluduje.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Jos Verstappen wygląda zwycięstwa syna w Monako
Podobne: Jos Verstappen wygląda zwycięstwa syna w Monako



Podobne galerie: Jos Verstappen wygląda zwycięstwa syna w Monako
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter