James Key od września nowym dyrektorem technicznym Toro Rosso

Choć oficjalnie nic nie zostało jeszcze potwierdzone, jest niemal pewne, że niebawem ceniony James Key obejmie stanowisko dyrektora technicznego Toro Rosso.

Swoją przygodę z Formułą 1 Key rozpoczął 14 lat temu, dołączając do zespołu Jordan, aktualnie startującego pod nazwą Force India. W sezonie 2010 Brytyjczyk przeniósł się do Saubera, kóremu na tegoroczne mistrzostwa przygotował nadzwyczaj konkurencyjną wyścigówkę. W lutym 40-latek opuścił szwajcarski team, ponieważ ten ze względu na ograniczone finanse postanowił skasować u siebie posadę dyrektora technicznego. Po rozstaniu z Sauberem, Key pomaga firmie Kodewa przygotować dla marki Lotus nowy pojazd do wyścigów długodystansowych klasy LMP2. Ceniony konstruktor odszedł z Formuły 1, ponieważ obowiązuje go półroczny zakaz pracy w królowej sportów motorowych na skutek nagłego rozwiązania umowy z Sauberem. Banicja wygaśnie 1 września i właśnie wtedy Key ma zostać ogłoszony nowym dyrektorem technicznym Toro Rosso. W tym roku siostrzana stajnia Red Bulla radzi sobie fatalnie, po 11. Grand Prix mając zaledwie 6 punktów. Słabe wyniki ekipy doprowadziły do nieporozumień jej szefostwa z Giorgio Ascanellim, dotychczasowym dyrektorem technicznym. Od lipcowego GP Niemiec włoski konstruktor nie jeździ na wyścigi i najprawdopodobniej opuści zespół. Zdaniem mediów po odejściu z Toro Rosso, Ascanelli może wrócić do Ferrari.