Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Jak wyglądałaby klasyfikacja wg. starej punktacji
Renault

Jak wyglądałaby klasyfikacja wg. starej punktacji

2010-06-28 - J. Rutkowski     Tagi: Kubica, Renault, Ferrari, Red Bull, Hamilton, Przepisy F1, Mercedes GP, McLaren
Przed sezonem 2010 bardzo wiele czasu i nerwów poświęcono na wymyślenie nowego systemu punktacji, który jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki miał poprawić widowiskowość. 

Ostatecznie zdecydowano się wprowadzić znaczące zmiany, zwycięzca otrzymuje teraz aż 25 punktów, a kierowca z 10. miejsca dostaje jeden punkcik. Postanowiliśmy skonstruować prowizoryczną tabelę mistrzostw świata kierowców by móc porównać różnice między starym, a nowym systemem punktowania.
Nowa punktacja - klasyfikacja kierowców

KierowcaZespółPunkty%
1.HamiltonMcLaren127100%
2.ButtonMcLaren12195%
3.VettelRed Bull11591%
4.WebberRed Bull10381%
5.AlonsoFerrari9877%
6.KubicaRenault8365%
7.RosbergMercedes GP7559%
8.MassaFerrari6753%
9.SchumacherMercedes GP3427%
10.SutilForce India3124%
11.BarrichelloWilliams1915%
12.LiuzziForce India129%
13.BuemiToro Rosso96%
14.KobayashiBMW Sauber76%
15.PetrovRenault65%
16.AlguersuariToro Rosso32%
17.HulkenbergWilliams11%
Stara punktacja - klasyfikacja kierowców

KierowcaZespółPunkty %
1.HamiltonMcLaren52100%
2.ButtonMcLaren4994%
3.VettelRed Bull4790%
4.WebberRed Bull4077%
5.AlonsoFerrari3975%
6.KubicaRenault3363%
7.RosbergMercedes GP2956%
8.MassaFerrari2650%
9.SchumacherMercedes GP1325%
10.SutilForce India1019%
11.BarrichelloWilliams612%
12.LiuzziForce India24%
13.PetrovRenault24%
14.KobayashiBMW Sauber24%
15.BuemiToro Rosso12%
16.AlguersuariToro Rosso0
0%
17.HulkenbergWilliams0
0%
Jak widać kolejność kierowców w klasyfikacji nie zmieniła się za bardzo. Kosmetyczne zmiany zaszły w dole tabeli. Z trzynastego na piętnaste miejsce przesunął się Sebastian Buemi. Bez punktów natomiast zostali Jaime Alguersuari i Nico Hulkenberg. W ostatniej kolumnie obu klasyfikacji policzyliśmy jaką część dorobku lidera stanowi aktualna ilość punktów zdobytych przez danego zawodnika. Wynik podano w procentach. Jak widać absolutnie wszyscy zawodnicy wg. nowej punktacji tracą do lidera procentowo mniej punktów, niż miałoby to miejsce gdyby punktacja przed sezonem się nie zmieniła.
Oznacza to łatwiejsze odrabianie strat. Przykładowo weźmy Pedro de la Rosę. Gdyby Hiszpan chciał teraz wyprzedzić w klasyfikacji Lewisa Hamiltona, to przy założeniu, że Brytyjczyk nie zdobywa już punktów, de la Rosa musiałby wygrać 5 wyścigów i w szóstym zająć dziewiątą pozycję (5x25 punktów + 1x2 punkty = 127 punktów).Gdyby punkty liczono według starej punktacji Hiszpan musiałby również wygrać 5 wyścigów, ale by po szóstym mieć tyle samo punktów co Hamilton musiałby zająć 7 miejsce (5x10 punktów + 1x2 punkty = 52 punkty).

Zatem według starej punktacji w szóstym wyścigu Pedro de la Rosa musiałby przyjechać dwie pozycje wyżej, niż musiałby zrobić to teraz, co oznacza, że teraz łatwiej jest odrobić straty. Jednak dopiero pod koniec sezonu dowiemy się, czy według nowej klasyfikacji mistrz świata będzie inny, niż według starej i czy tak naprawdę pomogła ona w ulepszeniu widowiska jakim są wyścigi F1.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Jak wyglądałaby klasyfikacja wg. starej punktacji