Iacconi: Jestem niewinny

Były pracownik Ferrari Mauro Iacconi nie zgadza się z wyrokiem sądu w Modenie, który w zeszłym tygodniu uznał go za winnego sprzeniewierzenia danych należących do Ferrari.

Włoch twierdzi, że wyniesione dane były zbyt stare, aby mogły zostać wykorzystane podczas projektowania nowych elementów. „To prawda, że Toyota TF103 wyglądała jak kopia Ferrari F2002 - również ze względu na czerwony kolor. Jednak to normalne, że bolidy F1 są wzorowane na zwycięskich maszynach”, powiedział Iacconi w wywiadzie dla Gazzetta dello Sport.

„Podczas procesu, mój szef z Ferrari Nicolas Tombazis bronił mnie podkreślając fakt, że projekty części znalezione na płycie CD-ROM były przestarzałe i bezużyteczne - ich kopiowanie nie miało więc sensu.”

„Kto wie - może celem całego procesu było zatrzymanie odpływu pracowników z Ferrari? W moim rodzinnym mieście jestem znany z pracy społecznej. Nie chcę kary, na którą nie zasługuję.”

Iacconi rozpoczął pracę w Ferrari w 1986 roku przy budowie pierwszego tunelu aerodynamicznego i opuścił zespół w 2000 roku, gdy przeniósł się do Toyoty. Po trzech latach w Kolonii powrócił do Włoch, aby zbudować swój własny tunel aerodynamiczny, ale musiał porzucić plany ze względu na proces. „Mam 43 lata i liczę, że uda mi się szybko znaleźć pracę - nawet jeśli nie będzie związana z przemysłem samochodowym”, powiedział. „Ta cała historia kompletnie mnie wypaliła.”