Hulkenberg zirytowany ustępowaniem Perezowi

Nico Hulkenberg określił plasowanie się za zespołowym partnerem z Force India Sergio Perezem w tegorocznej klasyfikacji generalnej Formuły 1 jako "irytujące".

Niemiec kilka miesięcy temu odniósł poważny sukces, ale poza F1 - wygrał w debiucie 24-godzinny wyścig Le Mans w najwyższej kategorii LMP1. Natomiast w królowej sportów motorowych dosyć niespodziewanie traci 16 punktów do Pereza w klasyfikacji generalnej przed finałowym GP Abu Zabi i już raczej nie wyprzedzi Meksykanina. "Hulk" przyznał się do denerwowania na całą sytuację przekonując, że tak naprawdę nie ustępuje "Checo" szybkością.

28-latek nie osiągnął mety aż 6 wyścigów, natomiast jego kolega z teamu ukończył wszystkie poza jednym.

Zapytany w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej Formuły Jeden, jak drażniące jest borykanie się z problemami, podczas gdy drugi kierowca ekipy ma dobrą passę, Hulkenberg odpowiedział: „To nie jest miłe, wierz mi!"

„Ale tak naprawdę nie przejmuję się zbytnio, bo znam fakty i wiele razy, kiedy on punktował, a ja nie, jechałem przed nim, dlatego wiem, że mógłbym mu dorównać, albo poradzić sobie nawet lepiej - lecz z określonych przyczyn tak się nie stało. Powiedziałbym, że irytacja to odpowiednie słowo. Irytowało mnie to. Tyle". Spytany, czy zatem nie rzucał niczym o ścianę w pokou hotelowym, odparł: „Rzucałem..."