Hulkenberg wciąż wierzy w rozwinięcie skrzydeł w F1

Nico Hulkenberg zamierza dalej walczyć o wejście do czołówki Formuły 1, mimo obsunięcia się w stawce z zespołem Force India i podpisania kontraktu w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC).

Niemiec, którego nazywano jednym z największych talentów w F1, dostając od Force India słabszy bolid na sezon 2015 zamiast rywalizować o upragnione pierwsze podium, które mogłoby otworzyć mu drzwi do topowego teamu, zwykle jeździ poza punktowaną dziesiątką. 27-latek pomiędzy startami w "Jedynce" ma wystąpić tego roku za sterami prototypu Porsche LMP1 w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i poprzedzających go 6-godzinnych zawodach WEC na torze Spa, jednak zapewnił, że jeszcze nie porzucił marzeń o podbiciu Formuły Jeden.

„Nadal pracuję nad posunięciem mojej karierzy do przodu". - powiedział. „Wciąż mam nadzieję wygrywać wyścigi i zostać mistrzem świata".

Hulkenberg może znaleźć kokpit w którejś z czołowych stajni F1 na sezon 2016 i bez wysokich wyników w tym roku, biorąc pod uwagę, że w pewnym stopniu już ma wyrobioną renomę, bądź co bądź na razie czeka z kontaktowaniem się z konkurencyjnymi zespołami. „Obecnie wszędzie jest cicho. Mamy dopiero kwiecień". - wskazał.