Formuła 1 » Aktualności F1 » Hulkenberg tłumaczy się wiatrem

Hulkenberg tłumaczy się wiatrem
Nico Hulkenberg tłumaczy swoją rozczarowującą pozycję w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Hiszpanii wiatrem sugerując, że bolid Renault jest bardziej czuły na nie niż samochody rywali.
Niemiec wczoraj pierwszy raz od inauguracji sezonu w Australii nie dostał się do Q3, zajmując tylko 13. miejsce. Uzyskał jak dotychczas najgorszy wynik w barwach Renault, choć stwierdził, że pokonał „całkiem słodkie" okrążenie. Na GP Hiszpanii zespoły wprowadziły pakiety ulepszeń do swoich samochodów, ale Hulkenberg wierzy, że Renault nie zostało prześcignięte przez rywali, tylko przegrało w czasówce z niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Na treningach wypadało dużo lepiej.
„Kwalifikacje były trochę zdradliwe. Nie poszły nam tak jak liczyliśmy i jak do pewnego stopnia oczekiwaliśmy. Pojechaliśmy wolniej". - mówił.
„Nie zmieniliśmy wiele w samochodzie, więc musi chodzić o warunki. Było goręcej i też wietrzniej, a wiatr to w tej chwili trudny temat dla nas". „Myślę, że nasze poprawki działają. Widzieliśmy wcześniej, że gdy tylko wzmaga się wiatr, przeszkadza to naszemu bolidowi, może bardziej niż innym".
Drugi kierowca teamu Jolyon Palmer nawet nie przebrnął Q1. Był 17. Pojechał w kwalifikacjach wolniej niż na drugim piątkowym treningu.
Brytyjczyk nie jest pewny, czy faktycznie chodziło o wiatr.
„Warunki zmieniły się dosyć mocno jeśli chodzi o wiatr i temperaturę toru, ale nie sądzę, że tak bardzo różniły się od tych z wczorajszego (piątkowego - red.) popołudnia". - powiedział.
„Wszyscy mają tak samo. Może nasze auto jest bardziej czułe. To bardzo dziwne; nieczęsto na drugim treningu jesteś szybszy niż na trzecim czy w kwalifikacjach. Nasza pozycja startowa to wielki zawód".
Niemiec wczoraj pierwszy raz od inauguracji sezonu w Australii nie dostał się do Q3, zajmując tylko 13. miejsce. Uzyskał jak dotychczas najgorszy wynik w barwach Renault, choć stwierdził, że pokonał „całkiem słodkie" okrążenie. Na GP Hiszpanii zespoły wprowadziły pakiety ulepszeń do swoich samochodów, ale Hulkenberg wierzy, że Renault nie zostało prześcignięte przez rywali, tylko przegrało w czasówce z niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Na treningach wypadało dużo lepiej.
„Kwalifikacje były trochę zdradliwe. Nie poszły nam tak jak liczyliśmy i jak do pewnego stopnia oczekiwaliśmy. Pojechaliśmy wolniej". - mówił.
„Nie zmieniliśmy wiele w samochodzie, więc musi chodzić o warunki. Było goręcej i też wietrzniej, a wiatr to w tej chwili trudny temat dla nas". „Myślę, że nasze poprawki działają. Widzieliśmy wcześniej, że gdy tylko wzmaga się wiatr, przeszkadza to naszemu bolidowi, może bardziej niż innym".
Drugi kierowca teamu Jolyon Palmer nawet nie przebrnął Q1. Był 17. Pojechał w kwalifikacjach wolniej niż na drugim piątkowym treningu.
„Warunki zmieniły się dosyć mocno jeśli chodzi o wiatr i temperaturę toru, ale nie sądzę, że tak bardzo różniły się od tych z wczorajszego (piątkowego - red.) popołudnia". - powiedział.
„Wszyscy mają tak samo. Może nasze auto jest bardziej czułe. To bardzo dziwne; nieczęsto na drugim treningu jesteś szybszy niż na trzecim czy w kwalifikacjach. Nasza pozycja startowa to wielki zawód".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hulkenberg tłumaczy się wiatrem
Podobne: Hulkenberg tłumaczy się wiatrem




Podobne galerie: Hulkenberg tłumaczy się wiatrem


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Galerie zdjęć
Newsletter