Formuła 1 » Aktualności F1 » Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu

Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
2016-01-29 - G. Filiks Tagi: Hulkenberg, Formuła 1, Zespoły F1
Nico Hulkenberg oznajmił, że jest szczęśliwy w Force India i nie próbuje za wszelką cenę przejść do topowego zespołu Formuły 1.
Zobacz także: Bottas nie jest sfiksowany na punkcie Ferrari »Niemiec, który zeszłego roku wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans w debiucie, uchodzi za jeden z największych talentów w stawce zawodników F1, dlatego media od kilku lat czekają, kiedy wreszcie dostanie szansę od czołowego teamu w królowej sportów motorowych. Jednak 28-latek niespodziewanie stwierdził, iż sam nie przywiązuje do tego tak dużej wagi.
„Myślicie tak bardzo o czołowych zespołach dla mnie! Ja nie jestem przejęty tym równie mocno." - powiedział w rozmowie z portalem Motorsport.com. „Jeżdżę w F1, lubię to co robię, chcę robić to jak najlepiej, przewyższać zespołowego partnera i dokonywać wielkich rzeczy. Wtedy szansa albo przyjdzie, albo nie".
„Oczywiście pragnę ścigać się na czele i wygrywać, ale nauczyłem się po tych wszystkich latach, że nie mogę tego wymusić. Albo to się wydarzy, albo nie. Nie mam na to 100-procentowego wpływu". Wiceszef Force India - Bob Fernley zasugerował jakiś czas temu, że ekipa zwolniłaby Hulkenberga z dwuletniego kontraktu, jeżeli miałby okazję przenieść się do Ferrari czy Mercedesa, jednak "Hulk" podkreślił, iż obecna stajnia mu pasuje.
„Czuję się komfortowo". - kontynuował. „To jeden z powodów, dla których zostajesz w zespole. Szczęście i poczucie wsparcia to bardzo ważna sprawa dla kierowcy. Komfort pomaga, działa korzystnie na twoją jazdę".
„Wierzę i ufam zespołowi, że będziemy dalej poprawiać bolid i zmniejszać stratę do ekip takich jak Williams, że możemy podjąć z nią walkę w przyszłym roku".
„Widzę potencjał i wierzę, że możemy go wykorzystać".
W wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej F1 dodał: „Dla mnie liczy się nie tylko to, jak wysoko jesteś na starcie. Chodzi mi o coś więcej. Formuła Jeden zawsze była sportem zespołowym. Chodzi o ludzi, z którymi współpracujesz - a ja jestem aktualnie bardzo szczęśliwy ze swoim zespołem".„(...) Force India to fajna ekipa. Marzenia zaś to niebezpieczna rzecz w F1 - zwłaszcza gdy masz marzenia w kolorze czerwonym".
Zobacz także: Bottas nie jest sfiksowany na punkcie Ferrari »
„Myślicie tak bardzo o czołowych zespołach dla mnie! Ja nie jestem przejęty tym równie mocno." - powiedział w rozmowie z portalem Motorsport.com. „Jeżdżę w F1, lubię to co robię, chcę robić to jak najlepiej, przewyższać zespołowego partnera i dokonywać wielkich rzeczy. Wtedy szansa albo przyjdzie, albo nie".
„Oczywiście pragnę ścigać się na czele i wygrywać, ale nauczyłem się po tych wszystkich latach, że nie mogę tego wymusić. Albo to się wydarzy, albo nie. Nie mam na to 100-procentowego wpływu". Wiceszef Force India - Bob Fernley zasugerował jakiś czas temu, że ekipa zwolniłaby Hulkenberga z dwuletniego kontraktu, jeżeli miałby okazję przenieść się do Ferrari czy Mercedesa, jednak "Hulk" podkreślił, iż obecna stajnia mu pasuje.
„Czuję się komfortowo". - kontynuował. „To jeden z powodów, dla których zostajesz w zespole. Szczęście i poczucie wsparcia to bardzo ważna sprawa dla kierowcy. Komfort pomaga, działa korzystnie na twoją jazdę".
„Widzę potencjał i wierzę, że możemy go wykorzystać".
W wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej F1 dodał: „Dla mnie liczy się nie tylko to, jak wysoko jesteś na starcie. Chodzi mi o coś więcej. Formuła Jeden zawsze była sportem zespołowym. Chodzi o ludzi, z którymi współpracujesz - a ja jestem aktualnie bardzo szczęśliwy ze swoim zespołem".„(...) Force India to fajna ekipa. Marzenia zaś to niebezpieczna rzecz w F1 - zwłaszcza gdy masz marzenia w kolorze czerwonym".
źródło: f1.com, motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
7
Komentarze do:
Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
vettelfan 2016-01-29 13:06
Ja licze na to jeszcze żę Hulk przyjdzie do Ferrari. Z Sebem byłby to dream team. Mają dobre relacje więc dlaczego nie?
Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
jajacek 2016-01-29 15:27
Jest zwykłym przeciętniakiem. Jak by był taki dobry to by już dawno trafił do topowego zespołu, poza tym wystarczy już niemców w czołówce. Życzę mu by nie dostał się do lepszego zespołu bo na to nie zasługuje.
Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
Fan Lotusa 2016-01-29 16:41
A ja chcę życzę Grosjeanowi żeby dostał taki bolid jak w 2013.
Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
haha 2016-01-29 19:20
trafi do Merca za Rosberga w 2017,bo ''ładnie'' wypowiada się o zespołowości
Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
Skoczek120 2016-01-29 20:36
@jajacek - sam jesteś przeciętniakiem. Hulk to kierowca, który teraz w Mercu by dzielił i rządził. Niestety wybrali nazwisko, a nie swojego, z którego mogli stworzyć gwiazdę. ;/
Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu
Fan Wyborga 2016-01-29 22:34
@haha Raczej za Hamiltona bo to on tam stwarza największe problemy.
Podobne: Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu




Podobne galerie: Hulkenberg nie przejmuje się brakiem awansu do czołowego zespołu



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter