Hulkenberg już nie miał paliwa

Nico Hulkenberg nie dokończył udziału w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Włoch, ponieważ zabrakło mu paliwa, przyznał się zespół Force India.

Niemiec w Q3 szybszy jedynie od Marcusa Ericssona z Saubera i wolniejszy o 0.7 sekundy niż zespołowy partner Sergio Perez, zaliczył tylko jeden przejazd na używanych oponach. Przed drugą próbą na nowym ogumieniu zatrzymał bolid i zgłosił przez radio utratę mocy. Jak się okazało, Force India za mało zatankowało samochód zwycięzcy 24-godzinnego wyścigu Le Mans.

„Pomyliliśmy się z paliwem, to wszystko". - mówił serwisowi Autosport wiceszef Force India, Bob Fernley.

„To był błąd ludzki. Mamy bardzo mało problemów technicznych tego typu.

Bob Fernley

„Mogę zapewnić, że ludzie, którym przydarza się takie potknięcie, są w kiepskim nastroju.

„To był błąd. Jesteśmy na pozycjach 7. i 9., a mogliśmy być prawdopodobnie na lokatach 7-8. Więc nie ma aż tak dużej porażki".

Hulkenberg dodał: „To nie koniec świata. Z dziewiątego pola wciąż mogę mieć solidny wyścig". Perez stracił przez próbę skorzystania na Raikkonenie

Szybciej mógł pojechać również Perez, gdyby nie nieudana próba wykorzystania cienia aerodynamicznego za bolidem Kimiego Raikkonena. Meksykanin jednak najpewniej i tak nie znalazłby się wyżej, ponieważ szósty Valtteri Bottas pokonał go o pół sekundy.

„W Q3 trochę zbyt optymistycznie spróbowałem schować się za cieniem aerodynamicznym Kimiego na prostej. Nie wyszło". - wyznał "Checo".

„Kosztowało mnie to parę dziesiątych sekundy.

„Zawody będą ciężkie, ale powinniśmy starać się rywalizować z Williamsami ustawionymi przed nami".