Hulkenberg cierpliwie czeka na zwycięski bolid

Mimo wszystko, chłopak nie przekonuje mnie do siebie. Może i nie jest złym kierowcą na tle reszty środka stawki, ale brakuje mu błysku, żeby zrobić wrażenie na czołowych ekipach.

Jestem zagorzałym fanem F1.ale czasem się też zastanawiam iż takich aż różnic w osiągach bolidów nie powinno być a F1 praktycznie zawsze taka była. Tyle jest talentów którzy nie moga się rozwijać przez ów brak dostatecznych osiągów w bolidzie.Z jednej strony to normalne bo przecież formuła1 to szczyt technologii która się rozwija i dla tych team-ów które mają lepszych fachowców ( pieniążków ) jest łatwiej osiągnąć perfekcje choć to też nie reguła.Rozwój bolidów łącznie z silnikami też jest przecież coraz bardziej zacieśniany już od ładnych kilku lat a to również niby przez oszczędności i ekologie ale to śmiech na sali w tym akurat temacie.Między F1 a GP2 już jest coraz mniejsza różnica a nie mówiąc o coraz również mizerniejszym dzwieku jaki się wydobywa z serca bolidu.Nie wiem czy F1 zmierza w dobrym kierunku.Ciekaw jestem co pokaże sezon 2014 bowiem przecież tyle będzie zmian.Może wbrew pozorom F1 się poprawi-zobaczymy.Soją drogą bardzo ciekaw jestem jak kolejno Ci teoretycznie najlepsi ale też przecież z topowych bolidów pokazali by się w identycznym sprzęcie.Mogliby kiedyś zorganizować taki wyścig gdzie wszyscy by pośmigali w identycznym bolidzie.Nie realne wiem.