Horner chętny na wyścigi kierowców F1 samochodami z dachem w soboty

Formuła 1 powinna jeszcze zastanowić się nad organizowaniem w soboty dodatkowych wyścigów dla swoich kierowców za sterami samochodów z dachem, zachęca szef Red Bulla - Christian Horner.

W F1 ostatnio podniesiono debatę nad zmianą formatu Grand Prix, skupioną wokół rozgrywania ekstra zawodów w sobotę oprócz tych właściwych w niedzielę. Dominuje pomysł przeprowadzania dodatkowego wyścigu dla kierowców rezerwowych/testowych zasiadających w trzecich bolidach zespołów, ale w dyskusjach przewinęła się też m. in. propozycja zawodów dla kierowców wyścigowych w autach z zamkniętym nadwoziem.

Już rozgrywano tego typu wyścigi w latach 1979-1980 pod nazwą Procar. Kierowcy rywalizowali ze soba identycznymi BMW M1.

Idea przywrócenia takich zmagań została porzucona ze względu na niechęć niektórych teamów, by ich zawodnicy startowali samochodem konkurencyjnej marki, ale Horner namawia na omówienie koncepcji na poważnie.

„Myślę, że byłoby fajnie dla kibiców oraz promotorów wyścigów, gdybyśmy przywrócili coś takiego, co kiedyś organizowano pod nazwą Procar". - mówił Brytyjczyk, typowany przez niektórych na nowego szefa F1.

„Najlepsi kierowcy wskakiwaliby do takich samych samochodów i ścigali się.

ProcarChristian Horner

„Oczywiście w dzisiejszym świecie powiązań marketingowych i presji byłoby o to ciężko, lecz warto zbadać pomysł pod kątem zrealizowania go w wybranych GP.

„Moglibyśmy też ściągnąć kierowców F1 z przeszłości, aby nowi zawodnicy mierzyli się ze starymi". - proponował.

„Pomysł jest do przedyskutowania". - podsumował.