Formuła 1 » Aktualności F1 » Honda: Nie ma poważnego kupca
Nadzieje zespołu Honda Racing F1 na przetrwanie poważnie zmalały po tym, jak szefowie z centrali w Japonii zdradzili, że nie otrzymali żadnej poważnej oferty w sprawie przejęcia zespołu.
Po miesiącach spekulacji na temat przyszłości zespołu i ostatnich plotkach łączących Richarda Bransona z japońską stajnią, wszystko wskazuje na to, że zespół jednak będzie musiał definitywnie wycofać się z mistrzostw po tym, jak prezes Hondy Takeo Fukui podczas konferencji prasowej zdradził, że jego firma ma problemy ze znalezieniem poważnego kupca. „Otrzymaliśmy różne oferty, ale jak dotąd nie pojawił się żaden poważny kupiec”, powiedział Fukui agencji Reuters. „Proces sprzedaży okazał się ciężki.”
Komentarze szefa Hondy pojawiły się po tym, jak Bernie Ecclestone zdradził, że Nick Fry i Ross Brawn odrzucili jego ofertę, dzięki której mogliby sami wykupić zespół.
„Chciałem im pomoc wykupić zespół”, powiedział Ecclestone. „Powinni byli wziąć, co dawałem. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację, moja oferta była bardzo dobra. Teraz mogą się już jedynie modlić.”
Chociaż do pierwszego Grand Prix sezonu pozostało jeszcze trochę czasu, Honda ma go już bardzo niewiele, ponieważ do końca dnia musi zagwarantować Mercedesowi, że jest w stanie uiścić opłaty za dostawę silników...
Po miesiącach spekulacji na temat przyszłości zespołu i ostatnich plotkach łączących Richarda Bransona z japońską stajnią, wszystko wskazuje na to, że zespół jednak będzie musiał definitywnie wycofać się z mistrzostw po tym, jak prezes Hondy Takeo Fukui podczas konferencji prasowej zdradził, że jego firma ma problemy ze znalezieniem poważnego kupca. „Otrzymaliśmy różne oferty, ale jak dotąd nie pojawił się żaden poważny kupiec”, powiedział Fukui agencji Reuters. „Proces sprzedaży okazał się ciężki.”
Komentarze szefa Hondy pojawiły się po tym, jak Bernie Ecclestone zdradził, że Nick Fry i Ross Brawn odrzucili jego ofertę, dzięki której mogliby sami wykupić zespół.
„Chciałem im pomoc wykupić zespół”, powiedział Ecclestone. „Powinni byli wziąć, co dawałem. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację, moja oferta była bardzo dobra. Teraz mogą się już jedynie modlić.”
Chociaż do pierwszego Grand Prix sezonu pozostało jeszcze trochę czasu, Honda ma go już bardzo niewiele, ponieważ do końca dnia musi zagwarantować Mercedesowi, że jest w stanie uiścić opłaty za dostawę silników...
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Honda: Nie ma poważnego kupca
Honda: Nie ma poważnego kupca
slakoz 2009-02-23 22:39
Szkoda. Najbardziej chyba jednak młody Senna straci, bo zostanie na lodzie po tym jak, zrezygnował ze startów w innej serii. Porażka.
Honda: Nie ma poważnego kupca
kubakuba1990 2009-02-23 23:20
Senna nie straci tak dużo, bo ma nazwisko. Najwięcej straci Button, którego juz nikt w F1 nie bedzie chciał...
Honda: Nie ma poważnego kupca
SAGE 2009-02-24 00:06
Dokładnie... Button... Szkoda Go, bo naprawdę sympatyczny wyjadacz. ;/
Podobne: Honda: Nie ma poważnego kupca
Mercedes: Silnik Hondy ma ogromną moc »
Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1 »
Verstappen zadowolony z silnika Hondy »
Marko typuje pojedynek Vettela, Hamiltona i Verstappena o tegoroczne mistrzostwo świata F1 »
Podobne galerie: Honda: Nie ma poważnego kupca
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Honda
Newsletter
Galerie zdjęć