Homologacja nowych silników F1 nie zostanie przełożona

Zamrożenie rozwoju nowych silników V6 turbo dla Formuły 1 na sezon 2014 tak jak zaplanowano nastąpi dzisiaj.

Do północy Mercedes, Ferrari i Renault muszą przedstawić ostateczną specyfikację swoich jednostek napędowych. Po tym terminie, w motorach będzie można dokonać zmian dopiero na 2015 rok. Chyba, że chodzi o modyfikacje podyktowane kwestiami bezpieczeństwa, potrzebą zwiększenia niezawodności lub zmniejszenia kosztów. Takie poprawki są możliwe w trakcie sezonu za specjalną zgodą FIA. Zmagające się ze swoją problematyczną jednostką Renault jak już informowaliśmy rozważa wykorzystanie owej furtki. Ostatnio pojawiły się spekulacje, że Francuzi poszli krok dalej i chcą przesunięcia terminu homologacji silników nawet do końca maja, ale zdecydowanie zaprzeczono tym pogłoskom. Renault w rzeczywistości poprosiło o "poluzowanie" zasad zamrożenia rozwoju motorów tak, aby można było wprowadzać bez żadnych ograniczeń mniejsze modyfikacje.

Postulat wejdzie w życie na sezon 2014 tylko wtedy, jeżeli poprą go pozostali dostawcy silników - Mercedes i Ferrari. Potrzebna jest bowiem jednogłośna aprobata wszystkich członków Grupy Strategicznej F1. Jej decyzję mamy poznać jutro.