Heidfeld: Nowe opony stanowią największe wyzwanie

Nick Heidfeld podkreślił, że nowe gładkie opony przygotowane przez Bridgestone będą miały największy wpływ na ustawienie bolidu w przyszłym sezonie.

Nowe opony mają dokładnie takie same wymiary jak dotychczasowe ogumienie z tą różnicą, że pozbawione są rowków, co oznacza zdecydowanie większą przyczepność. Mimo, że dotychczas przede wszystkim mówiło się o radykalnych zmianach w aerodynamice, Heidfeld twierdzi, że pozornie niewielkie zmiany w ogumieniu będą miały największy wpływ na przyszłoroczne zmagania.

„Są pewne różnice w ustawieniu bolidów, ale głównie ze względu na opony, a nie aerodynamikę”, powiedział Heidfeld. „Wszyscy zdążyli się już przekonać, że tylne opony ścierają się jak szalone i to główna kwestia, na której musimy się skupić.”

W zeszłym miesiącu podczas testów w Barcelonie kierowcy mieli spore problemy z rozgrzaniem nowych opon, a po teście w Jerez Heidfeld z kolei zdradził, że miał poważne kłopoty ze zbyt szybko zużywającymi się tylnymi oponami.

„Tylne opony zbyt szybko się zużywają”, powiedział. „Sytuacja była zgoła różna od tej podczas testu w Barcelonie, gdy nikt nie był w stanie ich rozgrzać.” „Głównym problemem jest zużycie opon. Jest ciężko, ale przynajmniej wszyscy są w tej samej sytuacji.”

Mimo pierwszych obaw Heidfeld jest przekonany, że w przyszłym sezonie nie powtórzą się problemy, które zrujnowały mu pierwszą połowę tego roku.

„Po testach na dwóch różnych torach zaczynam rozumieć zachowanie opon, więc podobne problemy jak z początku tego sezonu nie powinny się powtórzyć”, powiedział. „Myślę, że łatwiej i szybciej udało mi się zrozumieć przyszłoroczne opony niż te, którymi dysponowaliśmy dotychczas.”