Hamilton zostawi serce na torze

Degradacja z pierwszego na ostatnie pole startowe do GP Hiszpanii podziałała motywująco na Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk zamierza dzisiaj walczyć jak najlepiej potrafi i odzyskać możliwie najwięcej pozycji. W kwalifikacjach 27-latek był szybszy od reszty stawki o przeszło pół sekundy, ale sędziowie odebrali mu pole posiiton za niezgodne z przepisami zatrzymanie się na torze z powodu braku wystarczającej ilości paliwa. „To jasne, że teraz zawody będą dla nas niewiarygodnie ciężkie". - powiedział reprezentant McLarena. „Pomimo tego - jak zawsze - nie poddam się i dam z siebie wszystko. Osiągnięcie dobrego wyniku w Hiszpanii znaczyłoby dla mnie bardzo wiele; ściganie się tutaj jest wielką przyjemnością. Otrzymuję niewiarygodne wsparcie kibiców. Jak zawsze powtarzam, a potem robię - nieważne z jakiego pola wyruszę, zostawię serce na torze".

Odnosząc się do całego zamieszania z odebraniem pole position za zbyt małą ilość paliwa, były mistrz świata wyznał: „To wielki zawód. Te kwalifikacje były jednymi z moich najlepszych - bolid po prostu płynął. Czułem się fantastycznie. Ale podczas okrążenia zjazdowego inżynierowie polecili mi zatrzymać się na torze. Nie wiedziałem dlaczego. Usłyszenie później, że zostałem wykluczony z wyników, było oczywiście nieprawdopdoobnie rozczarowujące".