Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton walczy z etykietką aroganta

Aktualny mistrz świata Lewis Hamilton ma dosyć walki z własnym wizerunkiem aroganta.
Jako najmłodszy zdobywca tytułu mistrza, Brytyjczyk nie może uciec od ciągłych pochwał i porównań do sławnych kierowców wyścigowych, jednak 24-latek wciąż słyszy także zarzuty dotyczące zbytniej arogancji. "Nigdy nie spodziewałem się, że coś takiego mogę usłyszeć o sobie" - powiedział Hamilton w wywiadzie dla British Sunday.
"Wydaje mi się, że dziennikarze wiedzą, że w rzeczywistości taki nie jestem. Znam swoje możliwości i wiem na co mnie stać. Jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji to spokojnie wysłuchać tego co ludzie mają o mnie do powiedzenia i starać się zrozumieć dlaczego tak właśnie o mnie myślą." - przyznał kierowca McLarena.
"Każdy popełnia błędy. Być może kiedyś zachowałem się arogancko i stąd to całe zamieszanie. Muszę to zaakceptować. Nie mogę powiedzieć, że każdy kto tak sądzi jest głupi. Muszę sobie z tym radzić i starać się naprawić swój wizerunek."
Kierowca McLarena zapewnia, że pomimo sporów. co do jego osoby do Australii pojedzie w wyśmienitym nastroju.
"Póki co nie czuję na sobie presji. Wszystko układa się po mojej myśli, sponsorzy są zadowoleni, a mój szef jest wniebowzięty. Kocham ten sport i swoją pracę. Sprawia mi niesamowitą frajdę." - wyznał Brytyjczyk.
W wywiadzie Hamilton podkreślił, że nie planuje jeszcze kiedy odejdzie z Formuły 1. Przyznał jednak, że wyobrażenie życia poza torami nie sprawia mu problemu.
"Nie chcę zostać w tym sporcie, aż się całkowicie wypalę. Jest w życiu wiele interesujących rzeczy, których trzeba spróbować."
Za swoje osiągnięcia Brytyjczyk został odznaczony przez królową Elżbietę II orderem Imperium Brytyjskiego, a jego woskowa figura jest wystawiona w słynnym londyńskim muzeum Madame Tussauds.
Jako najmłodszy zdobywca tytułu mistrza, Brytyjczyk nie może uciec od ciągłych pochwał i porównań do sławnych kierowców wyścigowych, jednak 24-latek wciąż słyszy także zarzuty dotyczące zbytniej arogancji. "Nigdy nie spodziewałem się, że coś takiego mogę usłyszeć o sobie" - powiedział Hamilton w wywiadzie dla British Sunday.
"Wydaje mi się, że dziennikarze wiedzą, że w rzeczywistości taki nie jestem. Znam swoje możliwości i wiem na co mnie stać. Jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji to spokojnie wysłuchać tego co ludzie mają o mnie do powiedzenia i starać się zrozumieć dlaczego tak właśnie o mnie myślą." - przyznał kierowca McLarena.
"Każdy popełnia błędy. Być może kiedyś zachowałem się arogancko i stąd to całe zamieszanie. Muszę to zaakceptować. Nie mogę powiedzieć, że każdy kto tak sądzi jest głupi. Muszę sobie z tym radzić i starać się naprawić swój wizerunek."
Kierowca McLarena zapewnia, że pomimo sporów. co do jego osoby do Australii pojedzie w wyśmienitym nastroju.
W wywiadzie Hamilton podkreślił, że nie planuje jeszcze kiedy odejdzie z Formuły 1. Przyznał jednak, że wyobrażenie życia poza torami nie sprawia mu problemu.
"Nie chcę zostać w tym sporcie, aż się całkowicie wypalę. Jest w życiu wiele interesujących rzeczy, których trzeba spróbować."
Za swoje osiągnięcia Brytyjczyk został odznaczony przez królową Elżbietę II orderem Imperium Brytyjskiego, a jego woskowa figura jest wystawiona w słynnym londyńskim muzeum Madame Tussauds.
źródło: f1-live.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton walczy z etykietką aroganta
Podobne: Hamilton walczy z etykietką aroganta



Podobne galerie: Hamilton walczy z etykietką aroganta
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter