Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton sfrustrowany McLarenem po GP Monako. "Nieustannie się cofamy"

Hamilton sfrustrowany McLarenem po GP Monako. "Nieustannie się cofamy"
2012-05-28 - G. Filiks Tagi: Monte Carlo, Hamilton, McLaren, Monako
Mimo że wywiózł z Monako 10 punktów za piąte miejsce, Lewis Hamilton podobnie jak drugi reprezentant McLarena - Jenson Button jest rozczarowany przebiegiem rywalizacji na ulicach Księstwa. Mistrz świata z sezonu 2008 znów zawiódł się na swoim zespole.
Ruszając z trzeciego pola Hamilton zdołał utrzymać pozycję na starcie, ale o ataku na liderującą dwójkę Marka Webbera oraz Nico Rosberga nie było mowy. Australijczyk i Niemiec szybko uciekli Brytyjczykowi, który po swoim pit-stopie spadł na piąte miejsce. Przeszkoczył go Fernando Alonso oraz Sebastian Vettel realizujący inną strategię. „Naprawdę nie lubię spadać w doł tabeli". - powiedział 27-latek. „Moja ekipa zdecydowanie ma nad czym pracować, bo z wyścigu na wyścig jest coraz gorzej. Rywale zaczynają nabierać poważnego tempa. Jeśli nie będziemy mieć szczęścia, to nam uciekną".
We wczorajszych zmaganiach Lewisowi nie podobało się dosłownie wszystko, poczynając od startu. „Już dawno tak źle nie ruszyłem". - biadolił. „Po prostu nie rozumiem, dlaczego dwa bolidy z przodu oraz jeden z tyłu wystartowali perfekcyjnie. Miałem bardzo dużo szczęścia, że nie zostałem uwikłany w kraksę. Ćwiczyliśmy starty tysiące razy, więc nie powinniśmy mieć z nimi problemu". Odnosząc się do straty dwóch pozycji po pit-stopie, Hamilton zasugerował, że winny jest temu jego team. „Nie wiem, jak długo zmieniali mi koła, lecz na pewno uciekło sporo czasu". - stwierdził.
Jeszcze w trakcie samego wyścigu Lewis zwrócił uwagę swojemu inżynierowi, że ten nie nakazał mu przyśpieszyć, gdy do walki o czołowe pozycje dołączył Vettel. „Powinieneś mnie informować na bieżąco". - jęknął przez radio.
Po zawodach wyjaśnił dziennikarzom: „Nie dostałem informacji, że Sebastian mnie łapie. Przecież bez trudu mogłem przycisnąć".
Polujący na tegoroczny tytuł Hamilton pozostaje w tym sezonie bez zwycięstwa - pomimo faktu, iż każde z sześciu rozegranych dotąd Grand Prix miało innego triumfatora. „W tym roku jeszcze nie mieliśmy weekendu, podczas którego ustrzeglibyśmy się wpadki". - żalił się.
Ruszając z trzeciego pola Hamilton zdołał utrzymać pozycję na starcie, ale o ataku na liderującą dwójkę Marka Webbera oraz Nico Rosberga nie było mowy. Australijczyk i Niemiec szybko uciekli Brytyjczykowi, który po swoim pit-stopie spadł na piąte miejsce. Przeszkoczył go Fernando Alonso oraz Sebastian Vettel realizujący inną strategię. „Naprawdę nie lubię spadać w doł tabeli". - powiedział 27-latek. „Moja ekipa zdecydowanie ma nad czym pracować, bo z wyścigu na wyścig jest coraz gorzej. Rywale zaczynają nabierać poważnego tempa. Jeśli nie będziemy mieć szczęścia, to nam uciekną".
We wczorajszych zmaganiach Lewisowi nie podobało się dosłownie wszystko, poczynając od startu. „Już dawno tak źle nie ruszyłem". - biadolił. „Po prostu nie rozumiem, dlaczego dwa bolidy z przodu oraz jeden z tyłu wystartowali perfekcyjnie. Miałem bardzo dużo szczęścia, że nie zostałem uwikłany w kraksę. Ćwiczyliśmy starty tysiące razy, więc nie powinniśmy mieć z nimi problemu". Odnosząc się do straty dwóch pozycji po pit-stopie, Hamilton zasugerował, że winny jest temu jego team. „Nie wiem, jak długo zmieniali mi koła, lecz na pewno uciekło sporo czasu". - stwierdził.
Jeszcze w trakcie samego wyścigu Lewis zwrócił uwagę swojemu inżynierowi, że ten nie nakazał mu przyśpieszyć, gdy do walki o czołowe pozycje dołączył Vettel. „Powinieneś mnie informować na bieżąco". - jęknął przez radio.
Polujący na tegoroczny tytuł Hamilton pozostaje w tym sezonie bez zwycięstwa - pomimo faktu, iż każde z sześciu rozegranych dotąd Grand Prix miało innego triumfatora. „W tym roku jeszcze nie mieliśmy weekendu, podczas którego ustrzeglibyśmy się wpadki". - żalił się.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton sfrustrowany McLarenem po GP Monako. "Nieustannie się cofamy"
Podobne: Hamilton sfrustrowany McLarenem po GP Monako. "Nieustannie się cofamy"



Podobne galerie: Hamilton sfrustrowany McLarenem po GP Monako. "Nieustannie się cofamy"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Galerie zdjęć
Newsletter