Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton pogodzony z porażką w Monako
Hamilton pogodzony z porażką w Monako

Hamilton pogodzony z porażką w Monako

2017-05-27 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, Monako, Monte Carlo, Hamilton, Mercedes
Lewis Hamilton po zajęciu niespodziewanie dopiero 14. miejsca w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Monako już nie robi sobie nadziei na odegranie ważnej roli w samym wyścigu.

Podczas gdy Valtteri Bottas dzisiaj przegrał walkę o pole position o zaledwie 0,045 sekundy, Hamilton drugim bolidem Mercedesa sensacyjnie w ogóle nie dostał się do Q3, odpadając w Q2.
Hamilton pogodzony z porażką w MonakoHamilton pogodzony z porażką w Monako
Brytyjczyk, któremu zdecydowanie brakowało tempa od drugiego treningu, w czasówce znów męczył się z samochodem i uzyskiwał słabe czasy. Do tego musiał przerwać swoje finałowe okrążenie, bo rozbił się przed nim Stoffel Vandoorne.

„To właściwie kończy weekend dla mnie".
- powiedział, przyznając wcześniej, że jest „przygnębiony".
Hamilton pogodzony z porażką w MonakoHamilton pogodzony z porażką w Monako
„Jutro będę po prostu jeździł w kółko, na którejkolwiek pozycji poza czołową dziesiątką".

„Spróbuję zajść najwyżej jak mogę, ale jak wiadomo ciężko tutaj wyprzedzać. Wyobrażam sobie, że jutro będzie miła niedzielna przejażdżka".


Hamilton ma ruszyć z 13. pola, za sprawą kary cofnięcia dla Jensona Buttona.
Zanim został zatrzymany przez wypadek Vandoorne'a, zwycięzca ostatniego wyścigu ślizgając się omal sam nie uderzył w bandę. 32-latek tłumaczył swój rozczarowujący występ kłopotami z bolidem, ale nie potrafił powiedzieć, skąd się wzięły.

„Nie wiem, nie rozmawiałem z chłopakami
(załogą zespołu - red.), więc nie mogę tego wskazać. Ale to dziwne uczucie, na pewno". - tłumaczył.

Gdy zasugerowano mu, że Mercedes nie rozwiązał swoich problemów z rozgrzewaniem opon w Monako, Hamilton odpowiedział: „Niewątpliwie nie. Dlatego jestem 14. Miałem trochę pecha z żółtą flagą, ale jest jak jest".
Hamilton pogodzony z porażką w MonakoHamilton pogodzony z porażką w Monako
Spytany, co by się stało, gdyby nie wypadek Vandoorne'a, dodał: „Myślę, że miałbym kłopoty. Tamto okrążenie mogło akurat wystarczyć na awans do pierwszej dziesiątki, a potem prawdopodobnie miałbym problemy ze znalezieniem się w czołowej piątce ze swoją szybkością, z jakimkolwiek problemem, który był w bolidzie".

„Ale wspaniale widzieć, że Valtteri potrafił wydobyć osiągi z bolidu. To pokazuje, że nie jesteśmy tutaj okropni. Musimy po prostu dociec, dlaczego nie mogłem być także szybki".

Złe ustawienia bolidu


Kierownictwo Mercedesa tak jak po czwartkowych treningach wyjaśnia słabą dyspozycję Hamiltona nietrafionymi ustawieniami bolidu.

„Nie mogliśmy dobrze ustawić samochodu Lewisa, dlatego miał katastrofalne kwalifikacje". - powiedział pomagający zarządzać teamem 3-krotny mistrz świata F1 z lat 70. i 80. Niki Lauda.„Bolid Bottasa był lepszy (...). Musimy to przeanalizować, sprawdzić dokładnie różnice pomiędzy oboma autami i to, dlaczego całe ustawienia w jednym pojeździe działały, a w drugim nie".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
6

Komentarze do:

Hamilton pogodzony z porażką w Monako

Hamilton pogodzony z porażką w Monako
haha 2017-05-27 19:11
jak to będą sprawdzali i pewnie kopiowali ustawienia Bottasa? Przecież Hamilton przed sezonem był przeciwny dzieleniem się ustawieniami z partnerem zespołowym....Każdy sobie,jestem lepszy itd
Hamilton pogodzony z porażką w Monako
megin 2017-05-27 20:02
@haha: trafione w punkt
Hamilton pogodzony z porażką w Monako
Potraficie matoly 2017-05-27 20:09
zrozumiec to co powiedzial Lauda?
Hamilton pogodzony z porażką w Monako
KTM66 2017-05-27 23:23
nie to lauda mówił , mówił że mają IDENTYCZNE ustawienia i czas HAMILTONA jest rozczarowujący i to że po prostu setup w rękach lewisa nei działał.
Hamilton pogodzony z porażką w Monako
Skoczek120 2017-05-28 09:33
Ten sezon potwierdza, że Hamilton pod presją jest jak "dziecko we mgle". Nie radzi sobie z trudnym bolidem, ma problemy z jego ustawieniem. Bez dobrego setupu nie jedzie! Szybka panika i po Angliku. Wyraźnie to podważa jego klasę sportową. Ale mnie to nie dziwi - dla mnie zawsze był przeceniany, a wszystkie sukcesy zawdzięcza po prostu szczęściu od losu, czyli startom czołowym bolidem rok w rok. ;-)
Hamilton pogodzony z porażką w Monako
Skoczek12O 2017-05-29 09:39
Skoczek120 to c*pa!