Hamilton obiektem żartów po ochlapaniu Putina szampanem

Lewis Hamilton na podium Formuły 1 w Rosji przypadkowo ochlapał szampanem ubóstwianego prezydenta kraju Władimira Putina. Kibice żartobliwie zastanawiają się, jaka kara czeka za to mistrza świata.Kierowca Mercedesa najpierw oblał szampanem mechaników stojących pod podium, a następnie skierował strumień na reprezentującego jego zespół Andy'ego Cowella (szefa działu silnikowego). Jednak gdy to robił, krople trunku znalazły się także na marynarce odchodzącego Putina, który wcześniej wręczał puchar za zwycięstwo Brytyjczykowi. Hamilton przekonywał, że nie obryzgał prezydenta, jednak na materiale wideo wyraźnie widać, iż to zrobił.

Fani wyrazili „obawy" o Lewisa i dowcipkują z niego w mediach społecznościowych.

„Ile czasu minie, nim Lewis Hamilton zostanie znaleziony martwy w wannie?" - napisał jeden z internautów. Inny wróżył 30-latkowi wywózkę na Syberię.

Zamieszanie o oblewanie szampanem pojawiło się wokół Hamiltona nie pierwszy raz.

Kilka miesięcy temu Brytyjczyk był publicznie napiętnowany przez grupę feministyczną Object za tryśnięcie w twarz jednej z tzw. „grid girls" na podium GP Chin.