Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton o swojej agresywnej jeździe i elektrycznych silnikach w F1

Hamilton o swojej agresywnej jeździe i elektrycznych silnikach w F1
Lewisa Hamiltona można albo kochać, albo nienawidzić. Bezpardonową walką koło w koło oraz śmiałymi manewrami wyprzedzania Brytyjczyk zjednał sobie wielu zwolenników, ale musiał przez nie stawić czoła także gorzkim słowom krytyki. Mistrz świata sprzed trzech lat rozmawiając z rodzimymi mediami wyjaśnił, dlaczego jeździ tak, a nie inaczej.
Gdy dziennikarz przytoczył mu ostatnią wypowiedź byłego kierowcy F1 Hansa-Joachima Stucka, zdaniem którego Hamilton ze względu na swoją agresję powinien poddać się terapii, usłyszał z ust 26-latka: „Ja? A ile on osiągnął w Formule Jeden?!" - „Niewiele" - odparł reporter, nawiązując do zaledwie jednego podium wywalczonego przez Niemca. „Właśnie, właśnie. To mówi wszystko". - podkreślił Lewis.
„Nie wiem dlaczego, lecz zawsze taki byłem - dużo ryzykowałem. Nie po to, by wpędzać innych w niebezpieczeństwo, ale po prostu zawsze chcę wykonać ten jeden krok więcej. Generalnie można zauważyć, że starsi zawodnicy mający już rodziny są skłonni ryzykować mniej. Gdy byłem dzieciakiem, David Coulthard wyznał mi: 'Nie zamierzam się zbytnio narażać, bo jutro pragnę zobaczyć dzieci'. Tak więc nie był skłonny sporo ryzykować i to pewnie naturalne podejście. Ja jestem ciągle młody, jeszcze nie osiągnąłem tego etapu. Zresztą nie wiem, czy jeśli będę miał własną rodzinę, zmienię charakter tak samo. Nieprędko się o tym przekonamy". - zapewnił.
Hamilton odniósł się również do innej kwestii, mianowicie silników elektrycznych powoli zastępujących te konwencjonalne. Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) od 2013 roku planuje utworzyć specjalną serię wyścigową aut napędzanych prądem, a zdaniem niektórych kiedyś takie jednostki trafią do samej F1. „Miejmy nadzieję, że wówczas już mnie tu nie będzie". - wyznał Lewis. „Najlepsze lata spędzę w Formule Jeden, a potem zajmę się czymś innym. Kocham ryk motorów V10, z którymi kiedyś jeździły bolidy, kocham także samochody drogowe z V12. Uwielbiam, gdy wchodząc do garażu wita cię zapach benzyny, unoszące się opary. Bądź co bądź jednocześnie jestem wielkim zwolennikiem ekologii. Mam panele słoneczne na swoim domu, nie korzystam z elektryczności czy gazu dostarczanego przez miasto. Używam ogrzewania geotermicznego, tego typu rzeczy. Mam hybrydowe auto, choć benzyniaki również".
„Jakby jednak nie patrzeć, gdy sportom motorowym zabierze się ten charakterystyczny zapach i dźwięk, już nie będą takie same". - zakończył.
„Nie wiem dlaczego, lecz zawsze taki byłem - dużo ryzykowałem. Nie po to, by wpędzać innych w niebezpieczeństwo, ale po prostu zawsze chcę wykonać ten jeden krok więcej. Generalnie można zauważyć, że starsi zawodnicy mający już rodziny są skłonni ryzykować mniej. Gdy byłem dzieciakiem, David Coulthard wyznał mi: 'Nie zamierzam się zbytnio narażać, bo jutro pragnę zobaczyć dzieci'. Tak więc nie był skłonny sporo ryzykować i to pewnie naturalne podejście. Ja jestem ciągle młody, jeszcze nie osiągnąłem tego etapu. Zresztą nie wiem, czy jeśli będę miał własną rodzinę, zmienię charakter tak samo. Nieprędko się o tym przekonamy". - zapewnił.
Sonda: Kierowcy wyścigowi po założeniu rodziny są bardziej ostrożni w jeździe?
Hamilton odniósł się również do innej kwestii, mianowicie silników elektrycznych powoli zastępujących te konwencjonalne. Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) od 2013 roku planuje utworzyć specjalną serię wyścigową aut napędzanych prądem, a zdaniem niektórych kiedyś takie jednostki trafią do samej F1. „Miejmy nadzieję, że wówczas już mnie tu nie będzie". - wyznał Lewis. „Najlepsze lata spędzę w Formule Jeden, a potem zajmę się czymś innym. Kocham ryk motorów V10, z którymi kiedyś jeździły bolidy, kocham także samochody drogowe z V12. Uwielbiam, gdy wchodząc do garażu wita cię zapach benzyny, unoszące się opary. Bądź co bądź jednocześnie jestem wielkim zwolennikiem ekologii. Mam panele słoneczne na swoim domu, nie korzystam z elektryczności czy gazu dostarczanego przez miasto. Używam ogrzewania geotermicznego, tego typu rzeczy. Mam hybrydowe auto, choć benzyniaki również".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton o swojej agresywnej jeździe i elektrycznych silnikach w F1
Podobne: Hamilton o swojej agresywnej jeździe i elektrycznych silnikach w F1




Podobne galerie: Hamilton o swojej agresywnej jeździe i elektrycznych silnikach w F1
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter