Hamilton nie poprowadził bolidu Ayrtona Senny

Lewis Hamilton, który miał na Festiwalu Prędkości w Goodwood poprowadzić bolid Ayrtona Senny z 1988 roku - McLarena MP4/4 niestety nie mógł zrealizować swojego marzenia. W sobotę, gdy samochód prowadził Bruno Senna w samochodzie awarii uległa skrzynia biegów.

„Jestem naprawdę zawiedziony nie mogąc prowadzić McLarena MP4/4 na wzgórzu Goodwood nie tylko ze względu na mnie, ale również ze względu na ludzi z McLarena, którzy tak ciężko pracowali nad przygotowaniem tego i oczywiście ze względu na publiczność. Jest coś wyjątkowego w Goodwood oraz coś wyjątkowego w każdym samochodzie Senny. Dlatego jestem pewien, że widzowie w Goodwood oczekiwali, aby zobaczyć ten samochód w akcji, tak jak ja pragnąłem jego prowadzenia” - powiedział Lewis Hamilton. „Zrobię dwa przejazdy w McLarenie MP4-23, którym wygrałem w zeszłym roku mistrzostwa. To będzie miłe uczucie powrócić do niego, ponieważ to był i jest naprawdę fantastyczny samochód. Będę również jeździł Mercedesem McLarenem SLR, który jest niezwykle szybkim autem drogowym” - dodał zawiedziony Hamilton.

W Goodwood można było spotkać również innych obecnych kierowców F1. Pojawili się: Jenson Button, Mark Webber, Nico Rosberg, Kazuki Nakajima oraz Timo Glock. Był tam również były kierowca F1 - David Coulthard.