Hamilton nie pobił rekordu Stiga

Lewis Hamilton nie zdołał pobić rekordu tajemniczego Stiga w „samochodzie za rozsądną cenę”. Czas Brytyjczyka był jednak rewelacyjny biorąc pod uwagę to, że tor był mokry i zabrudzony olejem - Hamiltonowi zabrakło zaledwie 0.3 sekundy!

Zgodnie z oczekiwaniami kierowca McLarena nie był zadowolony z wyniku i błyskawicznie poprosił gospodarzy programu, aby zaprosili go jeszcze raz, gdy tor będzie suchy. „Zaproście mnie jeszcze raz - gdy nie będzie padać. Wtedy pobiję czas Stiga”, powiedział Hamilton.

Chociaż Lewis nie zdołał poprawić rekordu toru Top Gear, publiczność w studiu oraz producenci programu nie kryli zdumienia wyczynem kierowcy McLarena.

„W kółko oglądam jak pokonał przedostatni zakręt - nigdy nie widziałem czegoś takiego”, powiedział producent programu Andy Wilman. „Świat rządzi się prawami fizyki, ale wygląda na to, że one nie obowiązują Hamiltona.”