Hamilton ma nadzieję, że Alonso odejdzie z McLarena

Lewis Hamilton przyznał, że nie chce, aby Fernando Alonso również w przyszłym sezonie jeździł w zespole McLaren Mercedes.

Po konflikcie Hamiltona i Alonso podczas Grand Prix Węgier, ujawnione szczegóły afery szpiegowskiej tylko pogorszyły atmosferę w zespole.

„Nie chcę, aby Alonso jeździł w McLarenie”, powiedział Hamilton. „Oczywiście jeśli zespół będzie chciał aby Fernando został, to zostanie, ale ja na pewno zostanę w zespole jeszcze przez kilka lat. Wszystkie moje marzenia o tym, co chciałbym robić przez następne 10 lat trochę się ostatnio zmieniły…” „Chodzi o to z kim i gdzie chciałbym się ścigać”, odpowiedział zapytany o rozwinięcie wypowiedzi.

„Ten sezon pomógł mi zrozumieć, gdzie jest moje miejsce, gdzie chcę się ścigać - oczywiście tu w McLarenie. Jestem naprawdę szczęśliwy. Tak długo jak tylko będą mnie chcieli, nie widzę powodów, abym miał odejść. Wszystko zależy od zespołu.”

„Nie chciałbym, aby ktoś zakłócał atmosferę w zespole, więc wolałbym, aby Fernando ścigał się dla Ferrari, a ja w McLarenie.”

Szef McLarena Ron Dennis sprostował jednak słowa Lewisa i podkreślił, że jakiekolwiek decyzje dotyczące przyszłorocznego składu zapadną dopiero po zakończeniu sezonu. „Mamy ważne kontrakty z naszymi kierowcami na następne kilka lat”, powiedział. „Aktualnie koncentrujemy się na najbliższych wyścigach i wszelkie sprawy dotyczące kontraktów zostaną rozwiązane po ostatnim wyścigu.”

„Na razie nikt nie podjął żadnych rozmów. Wszystkie doniesienia mediów to spekulacje. Wielu ludzi chciałoby zdestabilizować zespół i zdekoncentrować kierowców. Ale nie mamy zamiaru marnować na to energii.”