Hamilton ma nadzieję, że Alonso odejdzie z McLarena

nie no po prostu żenada, ten człowiek się wypowiada jak właściciel teamu, zadufany w sobie bufon, burak itd, itd. Wypierdek, który miał trochę szczęścia w tym roku a wypowiedzi jakby był przynajmniej szefem. Ten człowiek ma ładnie nasrane w głowie i myśli, że jest pępkiem świata. Całkowity negatyw.

zgadzam się, kompletnie chłopakowi odbiło. od 10 lat pod patronatem McLarena więc myśli że wszystko może. Czekam tylko aż Maki będą znowu tak awaryjne jak w 2005, ciekawe jak wtedy będzie się chłopak wypowiadał?

"Trochę szczęścia ???" Chłopak nie ma trochę szczęścia tylko ma szczęście co wyścig - więc trudno to nazwać tylko szczęściem! Wygląda na to że zostanie No1 w tym sezonie więc pozwala sobie na więcej. Wszyscy kierowcy F1 mają wysoką samoocenę i mocne ego więc co tu się dziwić.

No zgadzam się również,BAMBO na głowke upadł i to z wysoka.Mam nadzieje że w przyszłym roki FIA konkretnie przeskanuje McLarena i uniemożliwi montaż elementów zasunietych z Ferrari.Może sie wtedy okazać ze makumba startuje z 3-4 linii i niech wtedy pokaże klase.Łatwo wsiaść do super maszyny i kozakować.

Super maszynę ma jeszcze 3 zawodników i jakoś im słabiej idzie !!! I dajcie ludzie na luz z tymi rasistowskimi określeniami !!! Jakie to ma znaczenie że jest innego koloru ?? Myślisz że jesteś lepszy bo biały ?? Lepszy w czym ?? ... No właśnie!

Nie chodzi o kolor skóry , może być nawet zielony. Przypomnijcie sobie skromność Michaela Schumachera , Alonso , którzy dokonali znacznie więcej , niż to gówno z Mc Larena. Ponoć większość kierowców w stawce go nie cierpii. Założę się , że ten "geniusz" w ciągu 3 lat odejdzie w zapomnienie. W TYM SPORCIE ZAWSZE TRZEBA BYĆ FAIR.

Hamilton powinien nabyć pokory i skromności, inaczej może osiąść na laurach, czego mu skrycie życzę (i nie ma to żadnego związku z kolorem jego skóry).

brumbrum. nikt nie myśli, że jak jest biały to jest lepszy. chodzi o zwykłą ludzką przyzwoitość, którą wyssał człowiek z mlekiem matki. a HAMilton ssał chyba nie te piersi (może od szympansa?). gdzie fair play? i zgadzam sie z rejmontem - burak i tyle. naoglądał się w niższych seriach wyścigowych tyle razy Kubicy od tyłu, że nie mógł znieść takiego widoku w F1 i zachował się jak HAM. nie widział Kubicy. to jest chyba ślepy. straszna ulewa ograniczała mu widoczność do czubka własnego nosa. szkoda gadać. więc nie dziwmy się, że kierowcom McLarena w wyniku afery szpiegowskiuej nie zabrano punktów, no przecież HAMilton MUSI być MISZCZEM...

Przeczytajcie art. z Kovalainenem to się dowiecie że nic nie widzial gdy go Raikonen atakował. Pył wodny powstajacy za samochodem i zaparowane lusterka skutecznie to uniemozliwiają. Nie bronię Hamiltona ale bez przesady. Facet ma talent i tego nie da się pominąć! To co mówi jest często przekręcane przez gazety aby podsycić plotki bo wtedy interes się kręci. Sam to powiedziałw jednym z telewizyjnych wywiadów. Oczywiście jestem po stronie Kubicy jeśli chodzi o incydent na Fuji i tu faktycznie ewidentnie ktoś odwala krecią robotę. Najbardziej cieszy mnie jednak fakt że Robert pokazał klasę w walce z Massą i wszyscy to widzieli. To dobrze na przyszłość.

Hamilton to jest przeciętniak, niech go wsadzą do Toyoty zobaczymy jak będzie śpiewał.

Fakt że napisałem "bambo" nie znaczy że mam jakies ale do koloru spkóry,czarni mowia na nas białasy i sie nie obrażam.Chodzi mi o to że kolo juz presadz zobaczcie tylko ileu gości wyprzedził Kubica w ostatnich 3 wyścigach czy kolesie z ferrari.A kogo wyprzedził Hamilton?nigogo chyba ze przez wizyty w boksach.Niech chłopak sobie pojeździ z 4-5 lini i dojedzie do mety na pudle kilka razy to nabiore szacunku a jak to bedzie robił w słabszym bolidzie to juz sam go przeprosze.

Hamlinton myśli że jest teraz lepszy od Kubicy.Ta urojona myśl go tak podnieca że teraz nie zwraca uwagi na innych kierowców bo on muśi być pierwszy

a widzieliście jak Tonio Luzzi oglądał sie co chwilę podczas GP Chin, gdy na ogonie siedział mu Heidfeld? a Kovalainen, gdy miał obok Raikkonena? czemu Ci kierowcy potrafią sie rozejrzeć i odpowiednio zachować? HAMilton nie mógł poruszyć głową by spojrzec w bok? jest zadufany w sobie i tyle. a co mówił po GP Japonii? że był przekonany o tym, że zostanie ukarany (dotyczyło to jazdy za safety car). i co? i NIC! dzięki wsparciu zespołu nie zostałem ukarany... to mówi samo za siebie. jedynym kierowcą, który został ukarany pozostał Robert.