Hamilton i Alonso komentują powrót Kubicy do F1

Formuła 1 żyje dzisiaj w Abu Zabi informacją o powrocie do startów Roberta Kubicy. Wielki "comeback" Polaka komentują wszyscy, łącznie z innymi zawodnikami. Również tymi największymi. O nowym kierowcy wyścigowym Williamsa wypowiedzieli się m. in. urzędujący mistrz świata Lewis Hamilton i opuszczający królową sportów motorowych Fernando Alonso. „Czy Robert jest ode mnie starszy? Tak? To idealnie! Tak się cieszę, że wraca, bo po odejściu Fernando byłbym drugim najstarszym kierowcą w stawce, ale teraz będę znowu trzecim najstarszym - nie mogę wyrazić swojej radości". - mówił Hamilton.

„Myślę, że to świetna sprawa dla Roberta. Ścigałem się z nim od kartingu, więc znam go od dawna i zawsze był jednym z moich najbardziej utalentowanych rywali. Miał naprawdę ciężki okres ostatnimi laty i wspaniale widzieć, że dostał szansę".

„Mam nadzieję, że ciężko pracuje nad swoją siłą i ponownym nabraniem ostrości umysłu. To ekscytujące dla sportu widzieć go z powrotem w akcji".Z kolei Alonso powiedział: „To jeden z wielkich talentów F1 i świetnie widzieć, jak wraca do ścigania. Zobaczymy, jak będzie spisywał się jego bolid oraz on sam. Widziałem tylko parę testów, ale jeśli ma 100-procentową formę, będzie się go niesamowicie oglądało, więc cieszę się jego szczęściem".

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że Kubica w przyszłym roku będzie ścigał się najprawdopodobniej tylko z pięcioma kierowcami, z którymi rywalizował w trakcie "pierwszej kariery". To Hamilton, Sebastian Vettel, Kimi Raikkonen, Nico Hulkenberg i Romain Grosjean.

Tymczasem w mediach społecznościowych do Kubicy zwrócił się sam prezes Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) - Jean Todt.

Jean Todt

„Najlepsze życzenia z okazji powrotu po tak wielu latach wysiłków". - napisał.

All my best wishes after so many years of efforts to come back#F1 #KubicaAnnounced https://t.co/0fH8OyOKop

— Jean Todt (@JeanTodt) 22 listopada 2018